Już od samego początku przyjścia do twojego chłopaka podejrzewałaś że czegoś zapomniałaś. Miałaś racje. Zapomniałaś swojego misia z którym zawsze zasypiasz. Gdy leżałaś obok czerwonowłosego, wyciągnęłaś spod poduszki telefon. Sprawdziłaś godzinę. Za dziesięć minut będzie trzecia w nocy. Już od dwóch godzin nie możesz zasnąć. Poczułaś jak w twoim jednym oku kręci się mała łza smutku i tęsknoty. Wytarlas szybko łzę co skutkowało że ręka Kirishimy na twoim biodrze, zsunęła się lekko. Poczułaś jak chłopak ściąga rękę i zapala lampkę -(imię) chan, co się stało?- zmartwiony czerwonooki wziął kosmyk twoich włosów i ściągnął z twarzy aby mógł się bardziej przyjrzeć -Nic takiego Kiri chan..- odpowiedziałaś cicho zakrywając twarz dłońmi po czym szybko wytarłaś kolejne łzy, chłopak widział smutek w twoich (kolor) oczach -Nie prawda, (imię)?- odsłoniłaś twarz i zrobiłaś smutną minę po czym odwróciłaś się w stronę chłopaka twarzy -Bo... j-ja nie wzięłam mojego misa do spania...-chłopak na to się uśmiechnął i ułożył twoje dłonie w taki sposób abyś go przytulała -Od dzisiaj ja będę twoim misiem, było trzeba mówić że chcesz się poprzytulać, wiesz dobrze że kocham dotyk twojego ciała które mnie obejmuje, kruszynko- na te słowa poleciała ci kolejna łza ale tym razem szczęścia. Postanowiłaś wtulić się w umięśnioną, ciepłą klatkę piersiową chłopaka, on natomiast złapał swoją prawą ręką twoje plecy a drugą twoją nogę. Było ci ciepło, a zarazem potulnie. Pokochałaś jego ciało, wolałaś nawet przytulić się do swojego chłopaka, niż do jakiegoś misia. -Przepraszam. Powinnam mówić odrazu. - ziewnęłaś cicho po czym zamknęłaś oczy- Teraz wybacz ale spać...- nie dokończyłaś bo odrazu zasnęłaś. W objęciach twojego chłopaka było ci za dobrze. -Kocham cię...- szepnął czerwonowłosy po czym zamknął oczy i również dał się porwać do krainy snów.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
