Ujrzałaś nie duży przedpokój prowadzący do salonu. Rozejrzałaś się dookoła. Z lewej strony było małe siedzenie a obok mała szafa na buty. Cały dom był pomalowany na biało,szare i czarne kolory. Szliście korytarzem i była tam niewielka ubikacja. Weszliście do salonu, w którym znajdowała się mała kuchnia, ale bardzo wyposażona. W salonie znajdował się telewizor, biała sofa i dywan na środku. Były tam również duże okna (trochę jak balkon nie wiem jak się to nazywa).-Nie mów że to jest wszystko dla nas...- obudziłaś się z transu. Nie mogłaś uwierzyć że rodzice chłopka włożyli tyle pracy w to wszystko. Byłaś w siódmym niebie.
-Mi też jest ledwo w to uwierzyć.- wytarłaś łzę szczęścia a Eijiro podniósł cię na ręce i zaczął przytulać.
-Chwila. Skoro są tutaj schody- wskazałaś palcem na białe schodki-Chodźmy!- krzyknęłaś i pociągnęłaś chłopaka za rękę. Poszliście na górę i był tam niewielki przedpokój. Cztery drzwi. Rozeszliście się. Ty weszłaś do pierwszych drzwi. Pokój był całkiem pusty, lecz na ścianie była powieszona kartka.-Eijiro! Zobacz znalazłam coś!- krzyknęłaś do chłopaka
-Ja też zobacz!- zaczęłaś czytać na głos
-,,Kochani. Zgadując że w przyszłym czasie możecie zostać rodzicami, zostawiamy te pokoje puste. Nie wiadomo jakiej płci będzie maleństwo wiec zostawiam was w rękach architektów!"- zaśmiałaś się cicho i przeczytałaś kartkę od czerwonowłosego- ,,Tutaj na wszelki wypadek gdyby było drugie dziecko (mam nadzieje że trochę później). Kocham was!"- spojrzałaś na czerwonookiego i zaczęłaś płakać ze szczęścia. Nie musicie się już martwić gdzie będziecie mieszkać. Macie swój własny domek.
-To chyba jakiś sen!- powiedział wzruszony chłopak na co ty kiwnęłaś głową i weszliście do kolejnych drzwi. Jak się okazało byla tam luksusowa łazienka. Duża wanna i szafka. Następna była sypialnia czyli wisienka na torcie. Wielkie łóżko, biały dywan, garderoba i telewizor.
-Nie wierzę że to się dzieje naprawdę!- kolejny raz objęłaś chłopaka. Byłaś szczęśliwa jak dziecko.
-Czyli tatuś nie będzie się musiał martwić że jego córeczka będzie miała złe warunki!- uśmiechnęłaś się. Z ciekawości chciałaś zobaczyć garderobę. Zauważyłaś pudło- Co to?- zapytał czerwonowłosy schylając się nad tobą.
-Nie mam pojęcia. Zobaczmy co to- otworzyłaś pudełko a w nim była kolejna kartka- ,,Kochani. Wiemy że 100 tysięcy yenow nie starczy wam na całe życie ale przynajmniej was uratuje chociaż trochę. Kochamy was! Państwo (T.N)". -poznałaś pismo swojej mamy. W środku były pieniądze. Popłakałaś się na ich widok. Dziękowałaś Bogu że rodzice was uratowali.
Metrem pojechaliście do akademika zabrać wszystkie swoje rzeczy. Powiadomiliście przyjaciół że się wprowadzacie. Powiedzieli że będą musieli niedługo przyjść odwiedzić nowe mieszkanie.
Byliście szczęśliwi jak nigdy dotąd.
CZYTASZ
💕 Scenariusze - Eijiro Kirishima 💕
Novela Juvenil🌸 Scenariusze BNHA z postacią o imieniu Eijiro, mam nadzieje że się spodoba 🌸 Gwiazdkujcie i komentujcie 🌸