UWAGA UWAGA INFO!
Chce tylko wyjaśnić coś. Pod ostatnim rozdziałem było kilka komentarzy na temat zaręczyn. Najwiecej że wtf nie było pierwszego razu a już się zaręczają. Odrazu mówię że nie będę pisała lemonow bo nie umiem XD Zalozymy że już kilka razy to robili iks de lenny
*kaszel* zapraszam do czytania XDReader POV
Była już sobota. Była godzina przed randką z moim chłopakiem. Byłaś bardzo ciekawa gdzie zabierze cię Kirishima. Czułaś że będzie to wyjątkowy dzień. Przynajmniej taką miałaś nadzieje. Położyłaś się na łóżku i zaczęłaś przeglądać coś w telefonie, a dokładniej Instagrama Eijiro. Pierwszy raz przeglądałaś jego Instagrama. Zobaczyłaś oczy i momentalnie strzeliłaś face palma. W opisie miał napisane:,,Niczym prawdziwy facet, wstawiam prawdziwy opis
SIŁA 💪 MASA 🤙 MOC 🔥 KIEŁBASA 🍗
🌸 Mój kwiatuszek: (imie na insta) 🌸
🤙 Bro: Kasztan Bakas 🤙
🌾 Resztę też uwielbiam 🌾 "Zaśmiałaś się cicho i zarumieniłaś lekko. Zaobserwowałaś swojego chłopaka. Zauważyłaś jedno zdjęcie które przykuło twoja uwagę a mianowicie twoje zdjęcie z nim. Selefie z twojego Snapchata w filtrze pieska. Zobaczyłaś opis tego zdjęcia
,,💖 Na zawsze razem💖 Kocham tą panią 💖 Tylko moja 💖 "
Po raz kolejny się zaśmiałaś i zarumieniłaś. Nawet na Instagramie publicznie jak bardzo cię kocha. To się nazywa miłość od pierwszego wejrzenia. Zauważyłaś że jest już 5 minut przed spotkaniem. Założyłaś torebkę na ramie i zeszłaś na dół, przy tym usłyszałaś pukanie do drzwi.
-Juuuuż schodzę!- krzyknęłaś zbiegając ze schodów. Szybko jeszcze przejrzałaś się w lustrze. Otrzepałaś (kolor) sukienkę i założyłaś twoje ulubione buty. Otworzyłaś drzwi a w nich stał czerwonowłosy chłopak z biała koszulą do łokci, czerwonym krawatem i czarnymi spodniami, a w ręce trzymał bukiet (u.k). Uśmiechnęłaś się a chłopak już chciał coś powiedzieć ale intensywnie się zarumienił
-C-coś nie tak? Brzydka sukienka? Wiedziałam żebym się nie słuchała (imię bff)!- strzeliłaś face palma
-N-Nie! Jest piękna tylko zaskoczyłaś mnie że tak ładnie się ubrałaś (t.i)-chan- czerwonowłosy podał ci bukiet kwiatów a ty się uśmiechnęłaś i zamknęłaś drzwi od domu. Czerwonooki splótł wasze ręce. Zaczął ci mówić o gdzie idziecie -Tam jest tak pięknie...-uśmiechnął się szeroko
-Nie podpowiadaj bo jestem coraz bardziej ciekawa- oznajmiłaś i oboje się zaśmialiście. Po chwili oznajmił ci że musi ci zakryć oczy bo nie będzie niespodzianki. Zgodziłaś się na tą propozycje a twój chłopak zrobił to na co się zgodziłaś.
Szliście tak około pięć minut aż Kirishima oznajmił ci że jesteście już na miejscu lecz nie może ci jeszcze pokazać gdzie. Słyszałaś jedynie odgłosy ptaków, szumy fal a gdy chodziłaś czułaś jak coś cicho szeleszczę.
-Już możesz otworzyć oczy- oznajmił i odkrył ci ciepłymi rękoma widok którego się nie spodziewałaś. Poczułaś chłodny wiatr który na boki rozwiewa twoje włosy
-Tu jest przepięknie- powiedziałaś patrząc na błękitne morze. Przytuliłaś czerwonowłosego a on odwzajemnił uścisk i dał ci buziaka w policzek
-Ciesze się że ci się podoba! Tak by postąpił prawdziwy mężczyzna!- oznajmił a ty się zaśmiałaś a on uśmiechnął.
-Mam pomysł!- szeroko się uśmiechnęłaś. Przybliżyłaś się do chłopka i złapałaś za ramiona. Gdy już mieliście złączyć wasze usta, ty ręka klepnęłaś czerwonowłosego w czoło i zaczęłaś uciekać przy tym krzycząc
-BEREK!- zaśmiałaś się i zaczęłaś uciekać
-Osz ty mała kruszynko!-usłyszałaś z ust chłopaka te słowa i zaczęłaś się ponownie śmiać. Niestety Kirishima cię doganiał wiec musiałaś wymyślić jak uniknąć spotkania jego ręki z twoimi plecami. Gdy już miał cię dotknąć ty specjalnie upadłaś
-Ał...-udawałaś syknięcie a ty w duszy się śmiałaś
-(T.I)!!!! GDZIE BOLI?! WEZWAĆ KARETKĘ?!- zaśmiałaś się cicho a chłopak tylko zrobił zaskoczoną minę
-Żartowałam głuptasie!-pstryknęłaś go palcami w nosek a on tylko westchnął -Ej ale się nie obrażaj bo będę musiała ci wymierzyć karę
-Na przykład jaką?- Eijiro zrobił łobuzerski uśmiech a ty przyciągnęłaś jego krawat do siebie aby przybliżył się do ciebie.
-Taką...- zbliżyliście się do siebie a po chwili wpiłaś się w jego ciepłe usta, Kiri odwzajemnił z większą namiętnością pocałunek
-Teraz ja ci muszę wymierzyć karę, ale bardziej surową ty kłamczuszku- wstał i poklepał o swoje plecy oznajmiając żebyś mu na nie weszła. Zgodziłaś się i poszliście w kierunku waszego koca.
-Pff to ma być surowa kara?-zapytałaś śmiejąc się a chłopak na to spojrzał z boku na ciebie z lekkimi rumieńcami
-To narazie nie kara, zaraz zobaczysz co to znaczy surowa kara. -zaśmialiście się obydwoje. Po chwili zeszłaś z chłopaka aby ujrzeć piękny letni zachód słońca. Złapaliście się za ręce a ty zauważyłaś że Kirishima jest dosyć spięty
-Eiji-chan? Coś się stało?- zapytałaś z troską w głosie a ten spojrzał się na ciebie i się uśmiechnął
-Nie! Nic z tych rzeczy tylko. Ja muszę ci coś powiedzieć-uśmiechnął się szeroko i intensywnie zarumienił (TO JEST TEN MOMENT LUDZIE SZYKUJCIE SIĘ!)
-Słucham?- zapytałaś się odwzajemniając uśmiech a chłopak kucnął przy tobie i zaczął mówić
-(T.I) (T.N)... Czy zrobisz mi tą przyjemność i uczynisz mnie najszczęśliwszym mężczyzną na tej ziemi i...- z kieszeni wyjął małe pudełeczko i otworzył je przed tobą. W jego zawartości znajdował się złoty pierścionek z małym srebrnym brylantem.-WYJEDZIESZ ZA MNIE?
Na twoje policzki przyleciał krwisty rumieniec a w twoich oczach nazbierała się słona ciecz.
-TAK! KOCHAM CIĘ EIJIRO!-wytarłaś łzy, za to czerwonowłosemu zaczęły się zbierać. Szybko je wytarł, przecież według jego to takie niemęskie. Wstał i nałożył ci pierścionek na palec serdeczny prawej dłoni. Wyglądał przepięknie na twojej dłoni. Chłopak die objął a ty odwzajemniłaś
-Przepraszam że płacze ale po prostu nie mogę uwierzyć w to...- uśmiechnęłaś się i wypuściłaś kolejne łzy ze swoich oczu
-Dla mnie to jest bardzo męskie, pokazujesz jak bardzo uczuciowy jesteś. -oznajmiłaś a chłopak przerzucił cię przez ramie. Fajnie że było ci majtki widać bo miałaś na sobie sukienkę a pod spodem tylko rajstopy -Jesteś niemożliwy-zaśmiałaś się a chłopak pokazując jak bardzo męski jest, jedna ręką pokazał znak bohatera, czyli pokazał swój biceps
-Idziesz teraz do mnie! Chce dzisiaj cię mieć cała tylko dla mnie!- oznajmił i wyszczerzył swoje białe rekinie zębiska
-W takim razie, zezwalam. Dzisiaj jestem cała twoja- zaśmiałaś się bo widziałaś jego plecy, a ten widok przeniósł się trochę niżej. Wsadziłaś jedną rękę pod koszulę i zaczęłaś palcem przejeżdżać różne miejsca -Za to ty jesteś cały mój.
-Ja zawsze jestem twój!-zarumieniłaś się intensywnie.
Całą noc mieliście tylko dla siebie, rodzice Eijiro wyjechali na delegacje więc byliście sami. Oglądaliście wspólnie filmy, wygłupialiście się i różne rzeczy których wymienić nie możesz (lenny). Na końcu zasnęliście w swoich objęciach. Wiedziałaś już od początku że będzie to najlepszy dzień w twoim życiu.
CZYTASZ
💕 Scenariusze - Eijiro Kirishima 💕
Teen Fiction🌸 Scenariusze BNHA z postacią o imieniu Eijiro, mam nadzieje że się spodoba 🌸 Gwiazdkujcie i komentujcie 🌸