Akcja toczy się podczas mieszkania w akademiku ^^
Szłaś sobie spokojnie w ciszy na spotkanie z twoim chłopakiem. Dzwonił do ciebie szczęśliwy i powiedział że ma coś ważnego do powiedzenia. Bez zawahania zgodziłaś się na spotkanie. Wyłoniłaś się zza zakrętu i ujrzałaś coś czego się nie spodziewałaś. Twój narzeczony całujący i obmacujący inną dziewczynę.
-EIJIRO?!- krzyknęłaś z łzami w oczach na co on się uśmiechnął i się zaśmiał z twojej miny
-No sory, taki klimat. Ten pierścionek możesz już wyrzucić, nie będzie ci potrzebny. Jestem szczęśliwy z Isabelle. A teraz wyjdź bo nam przeszkadzasz kretynko- zalałaś się cała łzami i pobiegłaś gdzieś bezmyślnie. Ujrzałaś większego Minete który miał około 2 metry wzrostu
-Hej mała, pojdziemy do mnie?- kiwnęłaś głowa na znak niezgody-W takim razie przykro mi ale muszę to zrobić siłą.
Fioletowłosy zaciągnął cię do pobliskiego lasu i tam zaczął cię obmacywać. Próbowałaś się wydostać ale sznur zawiązany wokół ciebie na to nie pozwalał.
Na następny dzień twoje pół nagie zdjęcia krążyły w całej szkole, Katsuki Bakugou zaczął się nad tobą znęcać a Kirishima miał wszystko gdzieś i tylko się z ciebie śmiał.
Obudziłaś się z przerażeniem. Spojrzałaś na swoją twarz. Miałaś ją całą we łzach. Przypomniała ci się scenka z Eijiro. Pomimo że była trzecia w nocy to poszłaś do chłopaka bo wiedziałaś że o tej godzinie gra na komputerze. Chciałaś sprawdzić czy to był napewno tylko sen. Wzięłaś ulubioną poduszkę i po cichu na palcach poszłaś na korytarz. Delikatnie zapukałaś do drzwi od pokoju chłopaka. Usłyszałaś że ktoś idzie w ich stronę, najprawdopodobniej czerwonowłosy. Otworzył drzwi a jego twarz odzwierciedlała przerażenie
-Kochanie, co się stało?!-zamknął za sobą drzwi. Przytuliłaś się do niego i zaczęłaś płakać cicho
-Czy ty... Mnie kochasz?- zapytałaś patrząc mu prosto w oczy na co on tylko podniósł brwi i się uśmiechnął
-Oczywiście że tak! Dlaczego miałbym cię nie... Czekaj. Spałaś prawda?- zapytał schylając się tak aby był na twojej wysokości. Kiwnęłaś głową potwierdzając- Zły sen?- zapytał z troską a ty mocnej go przytuliłaś- To tylko zły sen, wiesz że cię kocham ponad życie, jesteś dla mnie wszystkim. -wytarł jedną łezkę z twojego oka i cię objął
-Kocham cię Eijiro- powiedziałaś cichutko, położyłaś głowę w zagłębieniu jego szyi i odrazu poczułaś się lepiej.
-Ja ciebie też skarbie- powiedział to tak czule że znowu ci się zachciało płakać ale tego nie zrobiłaś. Wskoczyłaś na niego a on ułożył cię tak małe dziecko do spania. Zaczął ci szeptać jak to bardzo cię kocha i że cię nie opuści.
Po kilku minutach zasnęłaś na rękach chłopaka. Zupełnie jak małe dziecko. Kigurimi i na dodatek zasypia na rękach swojego narzeczonego. Bardziej jak tatusia niż narzeczonego.
Czerwonowłosy położył cię do łóżka (swojego), wyłączył komputer i zasnął razem z tobą. Kirishima po raz pierwszy poczuł się jak Tata. Wiedział już że nawet dzisiaj mógłby być najlepszym ojcem dla waszych dzieci. Ale jeszcze za wcześnie.
Było ci naprawdę wygodnie spać na swoim chłopaku. Był ciepły, jego męskie perfumy były dla ciebie uspokojeniem. Bujał cię na swoich ramionach jak małe niemowlę przez co było ci przyjemnie.
*Time Skip*
Gdy obudziłaś się rano obok ciebie leżał czerwonowłosy chłopak głaszcząc twoje włosy.
-Dzień Dobry Kruszynko...- wyszeptał ci lekko się rumieniąc i szczerze uśmiechając
-JEŚĆ!- usiadłaś opierając się o poduszkę
-Za chwile pój...- nie dokończył bo mu przerwałaś
-TERAZ! Jestem głodna!- zrobiłaś obrażoną minę a chłopak nałożył ci kaptur z twojego kigurimi i zabrał na barana do wspólnej jadalni. Usiadłaś przy stole i zaczęłaś na kartce rysować jakieś serduszka i kwiatki. Wszyscy przy stole patrzyli na ciebie. Już wiedzieli że coś z tobą nie tak
-TATUSIU! Chce czekoladowe płatki z mleczkiem!- krzyknęłaś do Eijiro a Mina o mały włos nie zakrztusiła się mlekiem
-TATUSIU?!- krzyknęła wszystkie dziewczyny na raz
-Już podaje!- tata podał ci naleśniki z owocami a ty zrobiłaś naburmuszoną minę
-Chce płatki!- krzyknęłaś waląc o stół
-(T.N)! PROSZĘ ZACHOWUJ SIĘ KULTURALNIE PRZY STOLE!-powiedział Iida
-Wujku nie do ciebie mówiłam!-biedny przewodniczący zaniemówił. Pierwszy raz ktoś go nazwał wujkiem
-Chociaż spróbuj-powiedział Kiri trzymając cię na kolanach próbując wcisnąć do buzi kawałek naleśnika
-Dobra! Ale jak mi nie będzie smakować to oglądam dzisiaj Barbie!- powiedziałaś i wzięłaś jednego kęsa. Jadłaś coraz szybciej. Bardzo ci smakowało
-I jak?- zapytał zadowolony Eijiro
-PYYYSZNE!- skończyłaś jeść a tata odszedł ze stołu aby odnieść talerz. Wszyscy w klasie byli zszokowani całą sytuacją. Wyciągałaś ręce do czerwonookiego -Na rączki!- powiedziałaś udając szczeniaczka. Kirishima poległ i wziął cię na ręce po czym zaniósł do pokoju włączając tam na komputerze bajki z Barbie.
Eijiro był zszokowany tym że zamieniłaś się w małe dziecko na jeden dzień. Na szczęście po całym dniu, rano zamieniłaś się znowu w prawdziwą (T.I).
***
Przepraszam że takie krótkie rozdziały ale teraz będzie dłuższy ^^
CZYTASZ
💕 Scenariusze - Eijiro Kirishima 💕
Teen Fiction🌸 Scenariusze BNHA z postacią o imieniu Eijiro, mam nadzieje że się spodoba 🌸 Gwiazdkujcie i komentujcie 🌸