-Mama?- Zapytałam zdziwiona.
-Tak, przepraszam, że nie uprzedziłam, ale to nie jest rozmawa na telefon. Wiem mamy do siebię z 90 km. Ale muszę Ci to powiedzieć... wraz z ojcem kupiliśmy bilety na wyspę... na cały rok. Więc chciałam się pożegnać.- Na cały rok? Aż tak długo? Ale w sumie... cieszę się ich szczęściem! Uściskałm mamę a ona tak Po prostu wyszła... pod dom przyjachał czarny samochód... Adrien? Nie myliłam się... to on. Był bardzo szczęśliwy. Co się mogłi stać? Gdy mnie zauważył posbiegł do mnie i mnie przytulił. Obkręcił nas, a na końcu mocno pocałował w usta.
-Udało mi się, dostałem się!- Krzyczał szczęśliwy Adrien.
-Ale co Ci się udało? Gdzie się dostałeś?- Zapytałam lekko zdziwiona.
-Na studia prawnicze!- Krzyknął szczęśliwy.
-To świetna wiadomość! Ale gdzie?- Dalej zadawałam pytania. W pewnym momencie mina mu zrzedła.
-W Nowym Jorku- Zatkało mnie.
-C-co? K-kiedy jedziesz?- Zapytałam smutna.
-W pierwszy dzień wakacji.- Powiedział i widziałam, że był smutny. Ale on nie może! Nie teraz!
-Cieszę się, razem z tobą- Powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego delikatnie. Odwzajemnił mój uśmiech.- A co zamierzasz robić?
-Mam zamiar przejąć firmę po ojcu...- Powiedział i nagle zobaczyłam ten jego błysk w oczach. Miał jakiś pomysł.- Sprawię, że ten tydzień będzie najlepszym jaki kiedykolwiek miałaś- Powiedział i weszliśmy do środka. Zaczął mnie całować. Usiadł na kanapie i posadził mnie na swoich kolanach. -Co oglądamy?- Zapytał.
-Hmm... Pięćdziesiąt twarzy Greya?- Zaproponowałam a on się zgodził. Właśnie tak spędziliśmy wieczór... oglądając filmy. Nie muszę martwić się o szkołę, ponieważ to i tak ostatni tydzień i nic nie robimy.
CZYTASZ
Kik miraculous (ZAKOŃCZONE)
Romance17- letnia Marinette podkochuje się w Adrienie Agreste. Jej przyjaciółka Ayla namiawia ja na założenie konta na sławnym portalu ,,Kik". Czy Marinette się zgodzi? Czy pozna tam swoją miłość? Czy Adrien pokocha Marinette? Kto to Mike? Co zrobi Derek...