25

1.1K 58 3
                                    

Zaczęłam jednak płakać...

-Dwie kreski- Powiedziała Alya.

-Czy-czyli je-jestem w ciąży.- Powiedziałam płacząc.

-O mój Boże... to świetna wiadomość! Nie płacz Mari!- Powiedziała Alya.

-A-ale obiecaj, że Adrien się nie dowie- Powiedziałam uspokajając się.

-Obiecuję- Powiedziała i mnie przytuliła.

-Co teraz? Nawet nie mam 18-nastu lat!- Powiedziałam, już nie płacząc.

-Pomożemy Ci, od tego są przyjaciele- powiedziała.

-Dziękuję.

-Nie ma za co, a teraz trzeba Cię zapisać do ginegologa- Powiedziała Alya cała w skowronkach.

-Czuję się jak dziwka...-Powiedziałam prawdę...

-A to niby dlaczego?- Zapytałam marszcząc brwi.

-Przespałam się z chłopakiem bez ukończenia osiemnastu lat i na dodatek zaszałam w ciążę- Powiedziałam opierając głowę o otwartą dłoń.

-Ejejej! To nie oznacza, że jesteś dziwką!- Powiedziała zła Alya.

-A co niby oznacza? Przespanie się z chłopakiem i zaraz będę miała dziecko.- Powiedziałam zażenowana.

-Uprawiałaś seks z osobą którą kochasz! Zaszłaś w ciążę przez waszą głupotę! ALE TO CUD, myśl, że pod sercem nosisz swoje i Adriena dziecko niedługo będzie najlepszą jaką kiedykolwiek miałaś!- Powiedziała już opanowana Alya.

-Dzięki, ty to wiesz jak podnieść człowieka na duchu- Powiedziałam i się do niej uśmiechnęłam.

-Do usług!- Zaczęłyśmy się śmiać.- Będę się już zbierała, cześć Mari, trzymaj się- Powiedziała Alya o mnie pocałowała w policzek.

Odprowadziłam dziewczynę pod drzwi i je zakluczyłam. Weszłam schodami na górę, wzięłam swoją piżamę w pandy i weszłam do łazienki. Rozebrałam się. Położyłam rękę na swoim brzuchu. Tu się rozwija moje i Adriena dziecko. Czas dorosnąć i być odowiedzialną. Jeszcze jutro pojadę do urzędu i postaram się o zgodę na założenie firmy... w końcu jutro kończę 18-naście lat. Mam pieniądze aby móc zbudować budynek. Pracownicy też się znajdą... Weszłam pod prysznic. Włączyłam wodę i umyłam się moim ulubionym żelem pod prysznic o zapachu owoców leśnych. Umyłam włosy szamponem o zapachu kokosa i wyszłam spod prysznica. Wytarłam się białym i puszystym ręcznikiem. Wysuszyłam włosy  i założyłam piżamę. Wróciłam do sypialni... no to czas to całe gówno zacząć....

Kik miraculous (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz