☆12☆

1K 38 39
                                    

Jeszcze żadnej tak nie kochał. Jeszcze żadnej tak nie kochał.

Te słowa krążyły po mojej głowie. Mówił serio?

- Halo! Madison, na jakiej planecie wylądowałaś? - z zamyśleń wyrwał mnie mój chłopak.

- Ziemia. Co mówiłeś?

- Przyniosłem shake'a. Proszę.

- Dziękuję - dałam mu całusa w policzek. Kilka dziewczyn patrzyło w naszą stronę i zaczęło iść.

- Hej Martinus. Możemy zdjęcie? - zapytała jedna z nich.

- Jasne, poczekajcie chwilę tylko się ubiorę. - Tinus odwrócił się, żeby wziąść swoją bluzkę, ale zauważył, że była ona na mnie. Dla jasności, za każdym razem gdy jesteśmy na plaży, Tinus jest zazdrosny o innych chłopaków i muszę siedzieć w jego bluzce. Słodkie, ale męczące.

- Dziewczyny, ja jednak zapozuję bez koszulki. Ok?

- No ok. - powiedziała druga i się zarumieniła. Ustawili się i zrobili kilka zdjęć.

- Już? - spytał Tin. Nie dziwię mu się, że nie chce już zdjęć. Przyjechał odpocząć przed koncertem, a tu fanki go nękają.

- Tak już. Wiesz może gdzie jest Mac?

- Nie.

- Papa, kochamy cię - powiedziały i każda z nich przytuliła młodszego bliźniaka. Jedna dała mu całusa w policzek. Czy jestem zazdrosna? Trochę. Ale to chyba normalne.

- Kocham swoje fanki, ale w takich momentach mam ich dość. - chłopak podszedł do mnie, przytulił i schował głowę w zagłębieniu mojej szyi.

- One cię uwielbiają. Teraz widzisz, że są osoby, które uwielbiają to co robisz.

- MAAADISOOON! - usłyszeliśmy krzyk. Dobiegał on ze strony wody.

- Co się stało Clarie?

- Marcus, on... on został... został zaatakowany!

- Co?! Przez kogo?! - zaczął krzyczeć Tinus. Martwił się o brata.

- Przez fanki! Nie dają mu spokoju! Nawet mnie nie słuchają! One się z dżungli urwały?

Mimowolnie zaczęłam się śmiać. Biedny Marcus. Nie chce wiedzieć, co on teraz czuje.

- Idę mu pomóc. Trzymaj kciuki - i poszedł.

Razem z moją przyjaciółką obserwowałyśmy chłopaków. Najpierw mój chłopak musiał przecisnąć się przez tłum fanek. Potem podszedł do dziewczyn i powiedział im coś. One popatrzyły się na mnie i na Clarie, szybko pożegnały się z bliźniakami i odeszły.

- Co im powiedziałeś? - zapytała moja przyjaciółka

- Nic. Nie musicie wiedzieć - młodszy bliźniak poruszył dwuznacznie brwiami.

---

Postanowiliśmy przejść się po plaży. Poszły z nami bliźniaczki i Kornelia z Emmą.

Marcus z Clarie i Leną szli na przedzie, ja z Tinusem i Emmą drudzy, a na końcu Lisa z Kornelią. Widać po nich, że się przyjaźnią. Ostatnio Kornela rzadko rozmawia z Martinusem.

- Maddie...

- Tak Emma?

- Możemy porozmawiać?

- Jasne mów.

- Ale tak we dwie. Bez mojego brata. - Tinus popatrzył na mnie i kiwnął głową na tak.

Remind me ~ Marcus & Martinus/ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz