Następnego wieczoru siedział już w tak dobrze znanej mu kuchni pani Weasley. Po kolacji został jako jedyny, siedział sam i trzymał w ręku kubek ciepłej herbaty owocowej, która naprawdę mu posmakowała. Wpatrywał się w okno, za którym było już naprawdę ciemno. Jednak po chwili coś błysło na niebie. Dopiero, gdy ptak wylądował na parapecie okna domyślił się, że była to sowa. Nie znał tej sowy. Była ona cała czarna, Remus posiadał brązowego ptaka, a nikt inny nie pisał do Harry'ego.
Harry podszedł do okna i odwiązał list, który był przywiązany do nogi sowy i usiadł z nim przy stole. Jednak ptak nie odleciał z okna. Rozwinął zwinięty w rulonik i odetchnął, od razu poznał pismo nadawcy listu.
Drogi Harry
Jak obiecałem, tak samo zrobiłem. Znalazłem chwilę, aby napisać do Ciebie. Szczerze mówiąc długo zastanawiałem się co miałbym do Ciebie napisać, ale usiadłem i postanowiłem, że napiszę wszystko co czuję. Oczywiście jeżeli nie będziesz chciał mi odpisywać zrozumiem to. Kilka miesięcy temu zapewne nie powiedziałbym do Ciebie Harry, ale zmieniło się coś i chyba obydwoje to odczuliśmy. Teraz po śmierci Dumbledore'a Czarny Pan wie, że łatwiej będzie mu Cię dorwać. Dlatego nie możesz opuszczać Nory. Lepiej, gdyby Twoi przyjaciele także tego nie robili. Wszyscy śmierciożercy mają rozkaz, aby złapać kogokolwiek z was i to żywych. Za pomocą legilimencji dowiedzieliby się, gdzie przebywasz i przyszliby po Ciebie wciągu kilku minut. Ale w sumie nie po to do Ciebie piszę. Wysyłam ten list, aby powiedzieć, że chyba zaczynam pomału się w Tobie zakochiwać. Wiem, że to nie brzmi najlepiej, bo w końcu nie jestem kimś z kim chciałbyś spędzić swoją przyszłość. Wiem, że kiedyś podobała Ci się siostra Weasleya, ale chciałem, abyś wiedział o tym. Druga sprawa jest taka, że prawdopodobnie nie przeżyję tej wojny. Szpiedzy szybko umierają, jednak, gdyby dziwnym trafem przeżył to wszystko czy chciałbyś chociaż utrzymać ze mną jakikolwiek kontakt? Wiem, że to brzmi strasznie dziwnie, ale nigdy nie pisałem do nikogo takiego listu. I już ostatnia sprawa jest taka, że możemy podczas tej okropnej wojny spotkać się po dwóch stronach. Wtedy chciałbym poprosić Cię, żebyś nie patrzył na jakiekolwiek sentymenty i kierował się tym co czujesz. Jeśli znienawidziłeś mnie po tym, że dowiedziałeś, że zabiłem Dumbledore'a, zrozumiem to i nawet ucieszę się, gdy mnie zabijesz. Jak już mówiłem nie przeżyję prawdopodobnie tej wojny. Gdybyś chciał odpisać mi na ten list po prostu daj go tej sowie, która przyleciała. Gdybyś jednak nie chciał tego robić to po prostu odgoń ją, ona nie powinna dziobać, więc powinno Ci się udać.Severus
Harry zamrugał jeszcze raz widząc podpis, poczuł pieczenie pod jego powiekami. Nie płakał, po prostu się wzruszył. Nie wiedział, że list przyjdzie tak szybko, więc po prostu się tego nie spodziewał. Nie wiedział, że Snape napiszę do niego coś takiego. Spodziewał się krótkiego listu, w którym zapyta o jakieś podstawowe informacje, a nie, że wyzna mu wczesną miłość do niego. Harry jednak ucieszył się. Już od kilku tygodni poczuł do Severusa coś więcej. Tutaj nie chodziło o wygląd czy pociąg fizyczny, a raczej fakt, że Harry'emu podobało się to, że Snape był naprawdę mądry. Nie wiedział czy jest to normalne, bo w końcu nie rozmawiał o takich rzeczach z Ronem ani nikim innym. Postanowił, że odpisze swojemu małżonkowi.
Dziwnym trafem pierwszy raz w życiu dostał w Norze pokój sam. Nie wiedział czy to ze względu na to, że był po ślubie, czy fakt, że tylko on, Ron i Ginny spędzali na razie wakacje w Norze. Hermiona miała dołączyć do nich dopiero pod koniec lipca. Usiadł przy biurku i wyciągnął pergamin i pióro. Wiedział, że to nie będzie łatwe napisać taki list.
Severus nie zdziwił się, gdy rankiem do jego okna zaczęło pukać sowa. Chociaż nie wiedział, czy powinien się cieszyć w końcu nie koniecznie to musiała być pozytywna odpowiedź. Otworzył okno i wpuścił zwierzę do pomieszczenia. Wziął od sowy list i usiadł ponownie na swoim łóżku. Westchnął i rozwinął papier.
Drogi Severusie
Na wstępie chciałbym serdecznie podziękować Ci za ten list. I nie martw się, ja także nigdy nie pisałem takiego listu. Nie miałem ani potrzeby, ani odpowiedniej osoby, do której miałbym napisać. Szczerze to, Twoje wyznanie bardzo mnie zaskoczyło. Myślałem, że martwisz o mnie ze względu na to, że wymaga od Ciebie Dumbledore. Jednak cieszę się, że mi to wyjawiłeś. Od pewnego czasu także mi się wydaje, że zauroczyłem się w Tobie. Nie wiem czy to wszystko powinno się dziać, ale w końcu jesteśmy małżeństwem. Co do Twojej śmierci jako szpiega mam nadzieję, że przeżyjesz to wszystko, a ja nie będę musiał z Tobą walczyć. Po pierwsze jesteś ode mnie o wiele bardziej uzdolniony, a po drugie nie umiałbym. Co, jeśli zabiłeś Dumbledore'a, ten człowiek był dla ważny, ale wiem, że zapewne zostałeś zmuszony przez Voldemorta. Dla Ciebie także był ważny, nawet nie musisz mi o tym mówić, widać to po Twoim zachowaniu. Jednak nie o to w tym wszystkim chodzi. Wydaje mi się, że jeślibyś przeżył wojnę chciałbym nadal zostać Twoim małżonkiem. Wiem, że raczej Tobie o to nie chodziło, ale to tak na przyszłość, gdybyś jednak zechciał to ja bym się bardzo cieszył. Oczywiście wiem, że nie mogę wychodzić z Nory, ale dziękuję za troskę. Wiem, że Hermiona aktualnie przebywa u swoich rodziców, a więc na pewno jest bezpieczna, bo przed śmiercią Dumbledore zabezpieczył dom jej rodziców. Niestety nie znam się na tyle na zaklęciach, więc nie wiem czy przypadkiem zaklęcie nie opadło po śmierci Dumbledore'a. Ale ma ona przyjechać pod koniec lipca do Weasleyów. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś znajdziesz czas, aby do mnie napisać. Wiem, że Twoja praca i nasze małżeństwo nie najlepiej ze sobą współgra, ale wydaje mi się, że nam to wyjdzie na dobre. Przynajmniej ja tak uważam. To chyba tyle co chciałem napisać. Trzymaj się i pamiętaj o mnie. Mam nadzieję, że spotkamy się szybciej niż nam obu się wydaje.
Harry
Czytając ten list uśmiechnął się słabo. Nie spodziewał się po chłopaku czegoś takiego. Myślał, że w ogóle nie odpowie mu na list, albo powie, że on nic do niego nie czuje i wyśmieje. Jednak martwił go to, że chłopak miał nadzieję, że przeżyję on tą głupią wojnę.
CZYTASZ
W Ogniu Miłości | w trakcie poprawy
FanfictionCześć, postanowiłam napisać jakieś Snarry. Bardzo lubię ten ship, dlatego też tu jestem. Więc zapraszam do czytania. Tutaj zostawiam wam krótki opis Harry Potter - znany wszystkim Chłopiec-który-przeżył. Co jednak, gdy zostanie zmuszony do ślubu, z...