Widzę Dannyego- powiedział stiles od kladajac picie.
A ja Jacksona - scott pokazał na sufit.
Idź po Dannego - scott do stilesa.
A wy? - stiles. Scott wysunął pazury, a ja ułozylam ręce w pięści.
Ty tu zostajesz i pijesz cole Amanda-scott
No chyba nie. - ja
Wolisz iść z Stilesem do Dannego?-scott
Tak. Danny mnie lubię. - poszłam z Stilesem po Dannego.
Danny!... Danny!
Danny!...
Nagle ludzie zaczeli padać na podłogę. Ucieklismy z Stilesem z budynku. Na 'parkingu' znaleźliśmy zakrwawionego Jacksona i Scotta który przy nim był.
Ty mu to zrobiłeś? - ja
Nie. To Derek. - scott.-co z nim zrobimy?
Wpakujmy Go do Jeepa a potem się coś wymysli-ja
Scott poszedł pogadać z Dannym a ja i Stiles zostaliśmy w jeepie.
I czego się dowiedziałes? - ja
Nic konkretnego.
To jedz zanim zastepsa taty nas zauwarzy- nagle przed nami stanął radiowóz.
Czy może być jeszcze gorzej? - stiles. Jackson zaczął coś mruczeć.- to było pytanie retoryczne.
Pozbądź sie ich - scott
Mam wyprosic szeryfa z miejsca zbrodni? - stiles
Wymyśl coś!-ja. Stiles wyszedł z samochodu.
Jackson cały czas coś mruczal. Wkurzylam się i mu przywalilam tak mocno żeby stracił przytomność. Stiles przyszedł do samochodu.
I jak udało Ci się? - ja
Tak jestem strasznym klamcą. - stiles
Po dziesięciu minutach drogi spytalam
Gdzie go schowany?
Może u Scotta? - stiles
Mama jest w domu. Schowajmy go gdzieś i zastanówmy się co dalej-scott
Może u Amandy
Ta w domu pełnym łowców schowasz kanime mądre z twojej strony Stiles. - ja
Jackson musi się dowiedzieć że jest groźny - scott
Zabijmy go - stiles
Wykluczone-scott
Niech ci będzie - stiles. Mam pomysl
Wiąże się z łamaniem prawa? - ja
To chyba jasne. - Ukradlismy samochód z metalowym enetrzem, wsadzilismy tam i skulismy kajdankami Jacksona, a sami Wyszliśmy na zewnątrz. W lesie.
Co z nim robimy? - ja.
Ty lepiej idź do domu zanim cię zaczną szukać - scott.
Czyli poradzicie sobie sami? - ja
Tak jasne. - stiles.
Okej pa.
Poszlam do szkoły mam zajęcia z Scottem i Alison. Trochę się spóźnił am.
... Niestety musicie wytrzymać ze mną. - powiedziała... Moja mama? Co ona tu robi?
Przepraszam za spóźnienie. - ja
CZYTASZ
Jestem Sobą. Jestem Łowcą
WerewolfTen spis co był nie podobał mi się więc go usunęłam. Sorki jeśli komuś się podobał.