22

419 22 10
                                    

Ona...byla w ciąży.- alan

Jak to ... Przeciez my... Gerard! Ten dupek musial ją zgwałcić!

Musial to zrobic kilka miesiecy temu bo poronila.

I co z nia teraz bedzie?-ja

Jest oslabiona i ledwo zyje musi odpoczywac....o nie ?!

Co sie dzieje?!

Tracimy ją!

Uratuj ją!

Chwyc jej ramie i zabierz jej ból bo moze tego nie przetrwac.-alan. Chwycilem moja ukochana i zabralem jej ból. Niestety nie pomagało to. Czy to znaczy... Ze... Ją...trace... Nagle Alan przestał ja reanimowac.

Co ty wyprawiasz! - podszedłem do niej bliżej i zacząłem reanimacje.

Derek....przykro mi... Niestety nie da się nic zrobić. - Alan.  Podbieglem do niego i się wyplakalem jak baba. Nie może umrzeć. Ona żyje. Zaraz wstanie i powie '' niespodzianka''. Budz się... Budz się... Budz się!!

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Przepraszam za końcówkę ale straciłam wene na to opowiadanie i musiałam jakoś to zakończyć. 🙄🙄🙄

Jestem Sobą. Jestem ŁowcąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz