Wszystkiego naj naj z okazji walenia w tynki! Życzę wam aby somsiad nie zepsuł wam sufitu i abyście czerpali radość z wolnego, niezależnego od drugiej osoby życia. Z tej okazji Wstawiam taki oto rozdzialik poza historią.
Kirishima budzi się u boku blądwłosego chłopaka o jasnej karnacji, który wciąż spał. Podniósł głowę z poduszki, nachylił się nad nim i delikatnie pocałował jego brzoskwiniowe, nieco rozchylone, miękkie usta. Trwało to zaledwie parę sekund, ale blondyn zdążył się przebudzić.
Kiedy Eijiro zorientował się że jego gość się obudził, gwałtownie się odsunął na bok czerwieniąc się. Blondyn zachichotał, złapał czerwonowłosego za bluzkę kładąc go i przygniatając go do łóżka.
Po chwili chytrego uśmiechu Katsuki rozchylił lekko usta i przyłożył je do szyi chłopaka. Zaczął ją namiętnie całować robiąc na nie malinki. Policzki Kirishima zaczęły nabierać kolor jego własnych włosów. Im bardziej były namiętne pocałunki Bakuga tym więcej jęków wydobywało się z ust Kirishima.Nie Wiem jak wam ale mi się takie cuś podoba i myślę że w przyszłci, może takie scenki będą (nie za wiele) jeżeli będziecie chcieli. A teraz jakieś zdjęcia.
Ż
Życzę miłego końca zabijania tynków i do widzenia!
CZYTASZ
(La Da Dee) __Tylko ja i Ty |(KiriBaku~)|
FanfictionUWAGA! ważne info. niżej! Kirishima spokojnie żyje własnym studenckim życiem. Pewnego dnia spotyka chłopaka z nowej szpanerskiej akademii U.A. który najwidoczniej go zaintrygował. Okazuje się, że młody blondyn posiada więcej sekretów oraz problemów...