𝓽𝓱𝓮 𝓲𝓷𝓿𝓲𝓽𝓪𝓽𝓲𝓸𝓷

4.9K 218 77
                                    

Trzydziestodwulatek nie przestając się uśmiechać, przetarł mokre od potu czoło. Przełknąwszy wzbierającą w nim chęć płaczu, przysunął mikrofon do lekko rozedrganych ust. Wraz z tym ruchem z jego strony, zebrany na arenie tłum znacznie uciszył swoje nieprzerwane dotąd wiwaty.

- Naprawdę nie mogę uwierzyć, że po tych wszystkich miesiącach - zaczął pewnym głosem, lecz płacz jednak postanowił go nieoczekiwanie złamać. Gorące łzy wypłynęły na zarumienione policzki Taehyunga. - Wybaczcie... Chciałem powiedzieć, że nie mogę uwierzyć, że to już przedostatni dzień trasy... Dziękuję, że tu byliście!

Odpowiedział mu głośny, radosny krzyk zebranych na widowni fanów. Trzymane przez nich lampki wesoło zamigotały żywym fioletem w ciemności stadionu, przy czym padające na scenę reflektory również rozbłysły na fioletowo. Taehyung uśmiechnął się jeszcze szerzej, omiatając wzrokiem całe trybuny, a później i płytę. Pokrótce wszystkie wrzaski i okrzyki stłumiła rozbrzmiewająca muzyka finalnej piosenki. Tae zsunął z szyi ręcznik i zgniótłszy go najpierw w dłoni, rzucił nim z całej siły do przodu. Przechwycił mikrofon z lewej ręki prawą i przystawił do ust, by wejść w pierwszą zwrotkę.

Taehyung uwielbiał występować, kochał jakiekolwiek interakcje ze swoimi fanami, czy to były spotkania z nimi, czy właśnie koncerty. Lecz jednak droga powrotna do domu, to było coś, przy czym zarówno cieszyło się jego serce, ciało i umysł. Wracał do miejsca, gdzie mógł odpocząć, wyciszyć, a także tam gdzie czekała na niego ukochana żona.

Kiedy nie mogła czekać za kulisami w miejscu koncertu, tak jak było dzisiaj, czekała na werandzie domu, wypatrując samochodu. Zaraz gdy zatrzymał się przed furtką, a ze środka wysiadł Taehyung, podbiegła do niego i przywitała z uciechą, przytulając go czule. On odwzajemnił uścisk, a potem odsunął ją nieznacznie od siebie, zaczesał kosmyk włosów za ucho i złożył miękki pocałunek na jej policzku.

- Jak poszło? - zapytała, odprowadzając wzrokiem znikający w przeciwległej ulicy samochód, którym przyjechał Taehyung.

- Mówię to codziennie, ale było naprawdę świetnie - odpowiedział z uśmiechem na ustach i rozmarzeniem w oczach.

Objąwszy Sooyoung ramieniem, ruszył razem z nią w kierunku domu.

- Dostałam dzisiaj zaproszenie na przyjęcie zaręczynowe mojej przyjaciółki z którą chodziłam do liceum i studiowałam, wiesz? Naprawdę się cieszę z jej powodu; mam nadzieję, że jest z kimś jej wartym.

- Och, cudownie, przekaż jej gratulacje ode mnie. Kiedy jest to przyjęcie?

Sooyoung nacisnęła klamkę i otworzyła drzwi szeroko. Taehyung i tak przepuścił ją przodem.

- Cóż... Nie jutro, więc i ja przyjdę na zakończenie twojej trasy, ale też mógłbyś pójść jako moja osoba towarzysząca, co? Z kim będę tańczyć?

- Skoro nie jutro i skoro przyjdziesz na zakończenie trasy, to ja pójdę jako twoja osoba towarzysząca. - Tae zrzucił buty ze stóp i delikatnie kopnął je bliżej wszystkich innych par. - A było coś dla mnie w poczcie?

Dziewczyna zmarszczyła brwi na moment, jakby w zastanowieniu, ale szybko przybrała z powrotem pogodny wyraz twarzy.

- Położyłam ci wszystko na szafce nocnej.

Taehyung mijając ją w drodze do kuchni, musnął krótko kciukiem jej policzek.

- Kolejny sposób na to, żeby szybciej zwabić mnie do łóżka.

Tamta dalej stała w przedpokoju i z założonymi na piersiach ramionami, patrzyła na męża, który z wyraźnym zmęczeniem na twarzy rozpuszczał w szklance ciepłej wody łyżkę miodu manuka.

- Miałam dzisiaj urwanie głowy w pracy, chciałabym się zaraz położyć. Chyba nie każesz mi długo na siebie czekać, oppa?

Pijący duszkiem miodową wodę Tae uśmiechnął się do niej lekko. Po chwili odstawił pustą szklankę do zlewu.

- Idę, idę.

Zerknął ukradkiem na leżącą obok Sooyoung, żeby sprawdzić czy zdążyła już zasnąć. Jak się okazało, ta obserwowała go spod przymykających się powiek.

- Co jest?

Taehyung znacząco uniósł wyżej trzymaną kartkę. Zaproszenie.

- Coś mi się wydaje, że twoja przyjaciółka z liceum wychodzi za mąż za mojego... przyjaciela z trainee...

the cheating club || taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz