11

2.2K 160 63
                                    

ㅡ Gdzie idziemy? ㅡ zapytał niższy ściskając dłoń Jeona.

ㅡ Zobaczysz. ㅡ odpowiedział brunet, lekko uśmiechając się z niezadowolonej miny młodszego.

ㅡ Kiedy będziemy?

ㅡ Niedługo.

ㅡ Ile?

ㅡ Chwilę.

ㅡ Nogi mnie bolą. ㅡ zatrzymał się na środku chodnika.

ㅡ Boże... ㅡ podszedł do młodszego i wziął go na plecy. ㅡ Może być? Niedługo już będziemy.

ㅡ Może być. ㅡ zaśmiał się. ㅡ Koch...

ㅡ Nie mogę się doczekać aż tam dotrzemy. ㅡ przerwał blondynowi. Nie chciał tego usłyszeć. Nie mógł.

ㅡ Tak... ja też.

***

ㅡ Serio, Jungkook? Wesołe miasteczko? ㅡ zaśmiał się.

ㅡ No tak, nie podobało Ci się? Moim zdaniem było fajnie, a szczególnie wtedy kiedy prawie zrzygałeś się na tym kole. ㅡ zaczął się śmiać a cały czerwony blondyn uderzył go pluszakiem trzymanym w ręku. Oczywiście Jungkook wygrał go dla Jimina w rzutkach.

ㅡ Przestań. Mogłem wtedy zrzygać się na Ciebie.

ㅡ Ale tego nie zrobiłeś. ㅡ chciał złapać mniejszego za rękę ale ten ją zacisnął w pięść. ㅡ No nie gniewaj się... Skarbie... ㅡ objął jego twarz dłońmi i spojrzał prosto w czekoladowe oczka. Mimowolnie się uśmiechnął. Poczuł jak coś go łaskocze w brzuchu gdy blondyn też się uśmiechnął.

Czy to naprawdę to? Jeon się zakochał?

ㅡ Wracajmy już. ㅡ puścił jego twarz i odszedł od niego.

ㅡ Dobrze...

***

Kiedy dotarli pod dom Jimina, młodszy zawachał się ale przesunął się do Jungkooka po czym stanął na palcach i pocałował go.

ㅡ Idź już. Spotkamy się w szkole.

Młodszy kiwnął głową i zniknął za drzwiami swojego domu.

Brunet od razu wyciągnął swój telefon i wybrał numer do Yoongiego.

ㅡ Yoongi, nie moge, usuń ten filmik z Jiminem.

ㅡ Oh, a co się stało? Nasz Kookie ma wyrzuty sumienia?

ㅡ Żebyś wiedział. Usuń to.

ㅡ Ah... niestety mi mogę. Wstawiłem to na tą stronę co ci mówiłem. Widziało to już 70 tysięcy osób.

ㅡ Yoongi przestań. Usuń to.

ㅡ Twój Jimin wkracza na drogę sławy aktora porno. Może będzie tego więcej?

Jeon rozłączył się. Nie mógł tego słuchać.

Zaczął żałować że wtedy zgodził się na ten układ.

Zaczął kochać Jimina ale wszystko w jednej chwili się popsuło.

Bał się. Bał się że go straci.













Ta książka nie ma sensu xd

Nie ma w ogóle składu czy coś

Nie wiem co z nią zrobić.

For What?  | j.jk x p.jmOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz