13

2.1K 146 9
                                    

ㅡ Masz duży dom... I ładny... ㅡ powiedział Jimin wchodząc do domu Seokjina.

ㅡ Nie przesadzaj. Chcesz coś do picia? ㅡ zaprowadził go do salonu i posadził na kanapie. ㅡ Zaraz przyjdę. ㅡ poszedł do kuchni.

Jimin został sam w salonie cały czas rozmyślając nad tym jakim cudem ten filmik znalazł się w internecie. Nie mógł przyjąć do wiadomości tego ze to Jungkook mógł to zrobić.

ㅡ Jestem. ㅡ położył przed młodszym  kubek z herbatą i usiadł obok niego.

Będzie musiał z nim pogadać.

ㅡ Nie chce wracać do szkoły. Boję się. ㅡ spuścił głowę i zaczął bawić się swoimi palcami.

ㅡ Ale musisz. Nie możesz do końca szkoły siedzieć w domu. ㅡ objął drobne ciało blondyna.

ㅡ Ale nie muszę siedzieć w domu, mogę wyjść gdzieś...

ㅡ Jimin... musisz chodzić do szkoły. Będę twoim ochroniarzem, co Ty na to? ㅡ zaśmiał się, cały czas patrząc na niższego.

ㅡ Muszę to wyjaśnić z Jungkookiem. ㅡ spojrzał na starszego smutnym wzrokiem.

ㅡ Nadal masz nadzieję że to nie on? ㅡ zapytał, a gdy Jimin znowu spuścił głowę przytulił go do siebie. ㅡ Jiminnie... wszystko się ułoży.

Może teraz powiedzieć o całym zakładzie ale nie chce jeszcze bardziej dołować mniejszego. Poza tym niech Kook sam się męczy.

ㅡ Może chcesz się położyć spać? ㅡ zapytał, a kiedy mniejszy skinął głową wstał po jakiś kocyk i przykrył nim leżącego już Jimina. Usiadł przy nogach blondyna i wziął na kolana laptopa. ㅡ Jak coś to mów. Dobranoc.

ㅡ Dobrze... ㅡ zamknął oczy i zasnął.





Przepraszam ze taki krótki i bez sensu. Następny będzie lepszy.

Co do egzaminów, mi dobrze poszło a wam?

Jak tam majówka?

For What?  | j.jk x p.jmOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz