15

2.3K 145 50
                                        

- Jimin! - blondyn rozpoznał ten głos więc jak najszybciej zaczął biec przed siebie. - Poczekaj! - Jungkook był szybszy, podbiegł do Jimina i złapał go za ramie. 

- Nie wyraźnie ci to powiedziałem? Odwal się! - wyrwał się patrząc na wyższego z żalem i smutkiem w oczach.

- Proszę cie daj mi to wyjaśnić, kochanie...

- Nie mów tak do mnie! Nie chce słuchać twoich żałosnych tłumaczeń! Nienawidzę cie! Zrozum. - pierwsze łzy poleciały mu z oczu. - Z-zostaw... - odwrócił się i poszedł w stronę sali w której miał lekcje. 

Jungkook poczuł się jakby był w sytuacji bez wyjścia.






- Czekaj! - krzyknął brunet ciągnąć wychodzącego ze szkoły Jimina. - Błagam Cię wysłuchaj mnie.

- Nie mam ochoty. Przez Ciebie nie mam już życia. - nawet nie chciał patrzeć na starszego więc cały czas patrzył na swoje buty.

- O! to ta dziwka? - krzyknął jeden z uczniów czym zwrócił na siebie uwagę Jungkooka.

- Co powiedziałeś? - zapytał z rosnącym wkurzeniem.

- J-Jungkook? Nie ja n-nic-

- Zapytałem coś. - podszedł do niego i złapał za włosy. - Dobra, mam ważniejsze rzeczy. Wypierdalaj. - powiedział mu patrząc prosto w oczy. Tamten pobiegł a Jeon mógł wrócić do rozmowy z Jiminem.

- Widzisz? To twoja wina. - powiedział blondyn nadal nie patrząc na Jungkooka.

- Wiem. Naprawę przepraszam. Jimin, proszę Cię, wybacz mi. Naprawdę żałuję i też w pewnym momencie przestałem traktować to jako zakład. Serio Cię pokochałem.

- Co z tego zniszczyłeś mi-

- Wiem, kochanie, tak bardzo żałuję. Proszę Cię wybacz mi. - złapał w dłonie jego twarz. - Kocham Cię.

- J-ja Ciebie też. - spojrzał wreszcie na niego a Jungkook wpił się w jego usta.












Jak myślicie, Jimin dobrze zrobił wybaczając Jungkookowi?

Wow tak się cieszę z tej sukienki chociaż muszę nauczyć się chodzisz w tych szpilkach :pp

Kto oprócz mnie ma bal 8 klasisty?



For What?  | j.jk x p.jmOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz