1. Rozdział 17 - cz.2

414 11 0
                                    


Ciąg dalszy...

- O czym tak myślisz? -spytała 

- O niczym ważnym -uśmiechnąłem się 

***

Nadia

Leżałam przytulona do Adama na łóżku i słuchałam jego bijącego serca. W brzuchu miałam bardzo dziwne uczucie, tak jakby motylki latały w moim brzuchu. To cudowne uczucie. Leżeliśmy tak w ciszy do póki nie odezwał się chłopak.

-Kochanie? 

-hm?

- zaśpiewasz mi coś?-spytał, robiąc minę zbitego pieska

- No dobrze. -westchnęłam -Jakieś życzenia co do piosenki? 

-Zdaje się na ciebie słoneczko -uśmiechnął się 

Ociężale wstałam z łóżka i poszłam po gitarę, bo o chwili ponownie usiąść na łóżku. Zaczęłam śpiewać.l

-Jakoś myślę o tym w całym mieście. Wszyscy powinni słyszeć, jak krzyczę cicho szepcze, że wszystko w porządku, tak dobrze kłamie, gdy jestem trzymanie rąk powoduje, że ręce stają się zimniejsze  -zaczęłam cicho śpiewać

-Łzy napełniają moje oczy, gdy twoje słowa stają się odważniejsze przerażenie w twoich oczach, kiedy mówisz nie martw się trzymając twoje ręce w moich -usłyszałam obok swojego ucha. Od razu się uśmiechnęłam.

-Co? Co się teraz stanie? -zaśpiewałam 

-Tak jak okradłeś mnie z reszty mojego życia -odśpiewał 

-Co? Co się teraz liczy powiedz mi, że prawda zniknie. Jeśli trzymam cię za ręce, nie bądź zimniejszy. Jakoś chciałbym cię teraz nienawidzić oszczędzaj mi myśli, że wyjeżdżasz... -usłyszałam ciche brawa gdy skończyłam śpiewać i grać na gitarze.

-Masz wieki talent, nie zmarnuj go -mówiąc to cmoknął mnie w kącik ust

-Dziękuje -uśmiechnęłam się -Nie zmarnuje na pewno -zaczęłam ziewać 

-Komuś chyba chce się spać -zaśmiał się 

-Troszkę -powiedziałam pół szeptem i wtuliłam się w jego tors. Po chwili już spałam. 


♥♥♥

  Piosenka użyta w tekście :  ,,Hands"

Piosenka w mediach :) 

Mała, Wielka Miłość [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz