1.Rozdział 2

914 21 3
                                    

Tydzień temu wyszłam ze szpitala i wróciłam do szkoły. Miałam sporo zaległość ale jakość sie tym nie przejmowałam. Właśnie jest przerwa na lunch i wszyscy udali się na stołówkę, tylko nie ja. Poszłam do sali muzycznej. To moje małe królestwo, to właśnie tu znajduje całą swoją wenę do pisania piosenek, to własnie tu powstają wszystkie moje piosenki... Tym razem postanowiłam dopracować swoją piosenkę którą pisze już od kilku dn. Zaczęłam grać na fortepianie i śpiewać tekst swojej piosenki. 

Adam

Szedłem właśnie korytarzem, ale usłyszałem jak ktoś śpiewa. Zacząłem podążać za cudowną melodią, doszedłem do sali muzycznej. Powoli otworzyłem drzwi, zobaczyłem Nadie która śpiewa jakaś piosenkę pierwszy raz ją słyszę. Morzę sama ją napisała?- zadawałem sobie to pytanie w myślach.

,,And can you feel the love tonight?
How it's laid to rest
It's enough to make kings and vagabonds
Believe the very best

There's a time for everyone
If they only learn
That the twisting kaleidoscope
Moves us all in turn

There's a rhyme and reason
To the wild outdoors
When the heart of this star-crossed voyager
Beats in time with yours''

-Kurwa!-krzyknąłem gdy uderzyłem nogą o stolik. Dziewczyna szybko przestała grać i się odwróciła w moją stronę. Nie wiedziałem co mam zrobić, miała łzy w oczach. Czemu płakała? To prze zemnie?- zadawałem sobie pytania. Powoli do niej szedłem, usiadłem obok niej i się zapytałem:

-Czemu płaczesz? Czy to przez to że słuchałem jak śpiewasz?- spytałem z troską. Pokręciła jedynie głową na ,,nie,,-Więc czemu płaczesz?- zadałem kolejne pytanie.

-Tak bardzo za nimi tęsknie- powiedziała łkając. Przytuliłem ją i czekałem aż mi powie wszystko.- Miałam zaledwie 12 lat kiedy miałyśmy wypadek. -pociągnęła nosem -Ja, mama i moja siostra Alice wracałyśmy od babci. Byłyśmy już tak blisko domu i w tedy ten pijany kierowca zajechał nam drogę. -zrobiła kilku minutową przerwę - Trafiłyśmy do szpitala... Mama i Alice były w dużo gorszym stanie od mojego. U mnie skończyło się na kilku złamaniach. A one umarły - zaczęła histerycznie płakać - Zostawiły mnie i Max'a - powiedziała pociągając nosem. Mocno ją do siebie przytuliłem i szeptałem jej do ucha:

- Ciiiś.... Twoja mama na pewno nie chce żebyś płakała. Wszystko będzie dobrze.- gładziłem jej plecy, a ona zaczęła się uspokajać. -Twoja mama i siostra nie odeszły -od sunąłem ją od siebie i spojrzałem jej w oczy - One zawsze będą o tutaj -przyłożyłem swoją rękę do jej serca 

- Dziękuje Adam -wyszeptała i mocniej się we mnie wtuliła 


***

Nadia

Po opowiedzeniu  całej historii Adamowi, postanowiłam już nie wracać na lekcje. Szłam w stronę domu słuchając piosenek na słuchawkach. Gdy doszłam do domu zauważyłam na podjeździe czarny sportowy samochód. Nie wiedziałam za bardzo do kogo mógł należeć, więc się trochę przestraszyłam. Wchodząc na posesje mojego domu zobaczyłam dwóch dobrze zbudowanych mężczyzn, zmarszczyłam brwi nie wiedząc o co chodzi. Moim ciałem rządził strach tak samo jak i ciekawość. Powoli podeszłam do drzwi i spytałam: 

- Mogę Panom w czymś pomóc? -starałam się by głos mi się nie załamał.

- Szukamy Max'a, podobno tu się zatrzymał. -powiedział jeden z mężczyzn 

- Co chcecie od mojego brata?-spytałam

-Jesteś jego siostrą? -spytał, a ja pokiwałam głową twierdząco. - Myślę że zabierzemy cię na małą wycieczkę. - uśmiechnął się cwaniacko i spojrzał znacząco na drugiego z mężczyzn.

- J...jaką wycieczkę? O co tu cho....- nie dokończyłam mówić bo została do mojej twarzy przyłożono jakaś szmatka. Dalej już nic nie pamiętam...

♥♥♥

Piosenka w mediach: Elton John - Can You Fell The Love Tonight (Cover by Anson Seabra)

Jeśli komuś się podoba to prosiła bym o gwiazdki lub komentarze :) 


Mała, Wielka Miłość [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz