14.

664 76 25
                                    

Chanyeollie: Miłego dnia, kotku.

Baekkie: Hm?

Chanyeollie: U Ciebie powinno być rano, prawda?

Baekkie: Tak, ale...

Chanyeollie: Ale co?

Baekkie: Jesteśmy razem?

Chanyeollie: A chciałeś zerwać?

Baekkie: Nie, ale zrobiłem coś bardzo złego i nie wiem, czy mi wybaczyłeś.

Chanyeollie: Kocham Cię i nie potrafię bez Ciebie żyć. Wybaczyłem Ci.

Baekkie: Channie...

Chanyeollie: Nie, nie kontynuujmy tego tematu.

Baekkie: Przepraszam.

Chanyeollie: Nic się nie stało.

Baekkie: Nie pisz tak.

Chanyeollie: Co na dzisiaj planujesz?

Baekkie: Chciałem iść na zakupy z Kaiem, ale nie wiem, czy to dobry pomysł...

Chanyeollie: Jak chcesz.

Baekkie: Nie pójdę.

Chanyeollie: W porządku.

Baekkie: Dlaczego taki jesteś?

Chanyeollie: Jaki?

Baekkie: Udajesz, że tego nie zrobiłem i nic się nie stało.

Chanyeollie: A jak powinienem zareagować?

Baekkie: Rzucić mnie.

Chanyeollie: Jednak Cię kocham.

Baekkie: Czuję się winny.

Chanyeollie: Nie musisz.

Baekkie: To się nie dzieje.

Chanyeollie: Co masz na myśli?

Baekkie: Mam halucynacje, a Ty wcale mi nie wybaczyłeś.

Chanyeollie: Wybaczyłem.

Baekkie: Przepraszam.

Chanyeollie: Nie musisz.

Baekkie: Jeszcze raz Cię przepraszam i każę Ci usiąść na łóżku.

Chanyeollie: Posłusznie na nim siadam, ale nie rozumiem jaki w tym cel.

Baekkie: Całuję Cię w policzek, szybko przed Tobą klękając.

Chanyeollie: Czy Ty?

Baekkie: Powoli rozpinam pasek Twoich dżinsów.

Chnayeollie: Pomagam Ci je z siebie zdjąć, podnosząc się w górę.

Baekkie: Jak posłuszny szczeniak bawię się Twoim przyjacielem przez materiał bokserek.

Chanyeollie: Głęboko oddycham i nie wytrzymuje naszego napięcia.

Baekkie: W końcu zdejmuję z Ciebie wilgotną już bieliznę i uwalniam Twojego kutasa z uwięzi.

Chanyeollie: Tak.

Baekkie: Witam się z nim, całując sam czubek.

Chanyeollie: Jestem podekscytowany.

Urozmaicenie | ChanBaekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz