Chanyeollie: Baekkie, przepraszam.
***
Chanyeollie: Baekhyunnie, naprawdę mi przykro.
***
Chanyeollie: Skarbie, proszę.
***
Chanyeollie: Kochanie, naprawdę nie chciałem.
***
Chanyeollie: Kocham Cię, wiesz?
***
Chanyeollie: Martwię się. Martwię się o nas, wiesz?
Baekkie: Nie musisz.
Chanyeollie: Baekkie!
Baekkie: Tak, ja.
Chanyeollie: Dlaczego nie odpisywałeś?
Baekkie: Spałem.
Chanyeollie: Trzy dni?
Baekkie: Tak. Potem Kai zabrał mi telefon i oddał go rano. Potem zapomniałem o Twoim istnieniu i świetnie się bawiłem, wybacz.
Chanyeollie: Kai był u Ciebie na noc? Świetnie się bawiłeś? Zapomniałeś o moim istnieniu?
Baekkie: Tak.
Chanyeollie: Dlaczego Kai był u Ciebie na noc?
Baekkie: Bo, kurwa, ryczałem przez pewnego dupka, a Kai mnie przytulał.
Chanyeollie: Ktoś coś Ci zrobił? Baekkie?
Baekkie: Tak, PEWIEN dupek.
Chanyeollie: Kto?
Baekkie: Ty, dupku.
Chanyeollie:...
Baekkie: Zadowolony z siebie jesteś?
Chanyeollie: Płakałeś przeze mnie?
Baekkie: Nie. Przez to jak się zachowałeś.
Chanyeollie: Ja...
Baekkie: Nie tłumacz się, okej?
Chanyeollie: Nie wybaczysz mi?
Baekkie: Nie sądzę. Zraniłeś mnie, mocno.
Chanyeollie: Przepraszam.
Baekkie: Wiem.
Chanyeollie: Ja...
Baekkie: Nie musisz nic mówić, rozumiem.
Chanyeollie: Czy jest jakaś szansa?
Baekkie: Jest.
Chanyeollie: Jaka?
Baekkie: Wybacz mi zdradę.
Chanyeollie:... Czy Ty chcesz mi powiedzieć, że...
Baekkie: Byłem wstrząśnięty i nie wiedziałem, co robię.
Chanyeollie:...
Baekkie: Nie chciałem.
Chanyeollie: Z kim?
Baekkie: A wybaczysz mi?
Chanyeollie: Nie wiem.
Baekkie: Z Kaiem.
Chanyeollie: Miłej nocy.
Baekkie: Już uciekasz?
Chanyeollie: Dobranoc.
CZYTASZ
Urozmaicenie | ChanBaek
FanfictionJednak Baekhyun nadal nie wiedział dlaczego. A Chanyeol nie zamierzał mu tego wyjaśniać. *** - Poradzimy sobie. - Jęknął, całym ciałem opadając na sztywnego penisa, niemal natychmiast zaciskając na nim swoje wnętrze, prowadząc do jeszcze głośniejszy...