Wydaje się wam, że to koniec historii? Że wszystko się wyjaśniło? Czytajcie następny rozdział ;)
********
Paulina
,,I wyryłam śliną tatuaż na twej prawej łopatce :
" Jestem Twoja i Twoja pozostanę..." "
Boli mnie brzuch. Bardzo. Czuję, że ktoś trzyma mnie za rękę i delikatnymi ruchami masuje ją, dodając mi otuchy. Domyślam się, że Olek siedzi przy mnie. Mój kochany bohater. Ściskam delikatnie jego dłoń i mówię, że go kocham. Bardzo cicho, bo boli mnie gardło, ale staram się. Chcę mu pokazać, że jestem i żyję. Czuję poruszenie na łóżku i jego głos przy moim uchu.
- Paula... Proszę, otwórz oczy. Spójrz na mnie swoimi pięknymi, niebieskimi oczami, proszę. – próbuję, ale nie mogę. Jeszcze nie teraz. Przepraszam go, a on martwi się o mnie. Mówi coś spanikowany do lekarza.
- Spokojnie. Jeśli mówi i ściska pana za rękę, jest wszystko dobrze. Nie ma żadnych komplikacji. Trzeba tylko czekać. Proszę dać jej odpoczywać. – mówi, jak się domyślam lekarz.
- Kocham cię, kochanie. – chcę mu powiedzieć to samo, ale zasypiam. Zabiera mnie od niego głęboki, piękny sen. Widzę nas na piaszczystej plaży, trzymających się za ręce i obserwujących fale na wodzie. Piasek parzy nas w stopy, a gdy wchodzimy do wody, obija się ona o nasze łydki. Wokół słychać stada mew, które przelatują nisko nad naszymi głowami, a my stoimy i podziwiamy ten widok. Na kocu niedaleko leżą nasze rzeczy, które zostawiliśmy, żeby pochodzić po wodzie. Olek patrzy na mnie kilka sekund, po czym klęka przede mną i wyciąga z kieszeni piękne, czerwone pudełeczko. Otwiera je, a moim oczom ukazuje się piękny, złoty naszyjnik. Olek mówi, że to dodatek do pierścionka, który dał mi na zaręczyny. Prosi mnie o to, żebym, w niedalekim czasie wzięła z nim ślub. Mówi, że mnie kocha, a gdy mam zamiar powiedzieć mu to samo, coś mnie wyciąga ze snu.
***
Otwieram oczy i widzę biały sufit. Jest ogólnie cicho. Słychać tylko to wkurzające pikanie z monitora obok. Nadal boli mnie brzuch i głowa. Z początku zastanawiam się, co się stało. Po chwili jednak wspomnienia do mnie wracają. To była Agata. Chciała mnie zabić z zazdrości o Rafała. Ugodziła mnie nożem, a Olek ją wystraszył. Mój kochany bohater. Nie mogę w to uwierzyć. Przecież ona tak naprawdę mnie nie znała, a była gotowa tyle zaryzykować? Ona jest w ciąży! Naprawdę chce urodzić w więzieniu?
- Paula? – zaniepokojona twarz Olka pojawia się nade mną. O rany... jak ja go kocham. Te jego ciemne oczy i zarost na twarzy. Sen był tak realistyczny, że miałabym ochotę wziąć z im ślub tu i teraz. Musimy pojechać kiedyś na plażę.
- Hej, kochanie. – mówię cicho i chrapliwie. Mam wysuszone gardło i trudno mi mówić. Olek uśmiecha się jednak, jakby kamień spadł mu z serca i przesuwa kciukiem po moich spierzchniętych ustach. Bardzo chce mi się pić. Widzę, że Olek ma podkrążone oczy i te same ubrania, co wtedy, kiedy mi pomógł. Musiał czuwać całą noc przy moim łóżku.
- Tak bardzo się bałem. – mówi zmęczony i całuje mnie lekko w usta. Jest to jak muśnięcie, ale nie mam nawet siły poprawić pocałunku.
- To była Agata. – stwierdzam, a Olek potakuje głową. Zaczynam myśleć nad tym, czy nie miała przypadkiem czegoś wspólnego ze śmiercią Rafała. Skoro była zazdrosna i chciała mnie ukarać, to może potrafiła z zimną krwią zabić swojego narzeczonego.
- Policja ją zatrzymała. Krystian mówi, że przyznała się do śmierci Rafała. Wyobrażasz sobie? To ona go zabiła. Myślała, że ją zdradza. – nie jestem zaskoczona jego słowami. Tak myślałam, ale usłyszeć to od niego, to co innego. Czyli naprawdę to zrobiła. – Policja będzie chciała też przesłuchać ciebie.
CZYTASZ
Tom 1 ,,Jesteś dla mnie wszystkim''
Любовные романыIch ścieżki przecinają się podczas pogrzebu przyjaciela. Olek koniecznie chce się dowiedzieć, kim jest tajemnicza dziewczyna. Podczas śledztwa pojawia się zbyt wiele wątpliwości dotyczących samobójstwa Rafała a wokół bohaterów dzieją się dziwne rze...