3:00 pm

3.3K 171 1
                                    

Po kilkudziesięciu minutach dotarłyśmy na miejsce. Weszłyśmy do sklepu, ale na półkach nie było prawie żadnego towaru. Do zjedzenia były tylko zupki chińskie i mąka. Po krótkiej rozmowie z ekspedientką, doszłyśmy do porozumienia i z wielką łaską użyczyła nam czajnika do zalania zupki.

- Po tylu godzinach niejedzenia daje tej pomidorowej dziesięć na dziesięć.- Powiedziała Denis.

- Ja z całego serca mogę jej przyznać jedenaście na dziesięć.

Wracałyśmy do auta w pełnym skupieniu, wiosłując łyżkami.
Skończyłam pierwsza.

- Wracamy już do LA?

- Raczej tak, chyba, że chcesz jeszcze tutaj spędzić czas, albo się przespać? Bo ja bym chętnie uzupełniła swoją energię. Nie śpie już około 30 godzin i naprawdę coraz gorzej ze mną.

- Czemu tak długo nie spałaś!?

- Mam problemy ze snem. Za dużo zmartwień. Pewnie i tym razem nie uda mi się zmrużyć oka.

- Prześpimy się. Nie możesz w takim stanie prowadzić.- Złapałam ją za rękę.- A gdzie chcesz się przespać? W samochodze nie masz miejsca.

- Możemy na dachu auta. Mam mate i koc.

- Okay.

Doszłyśmy do samochodu. Denis zabrała się za rozkładanie potrzebnych rzeczy. Tyłek też miała niezły...

- Chodź, połóż się.- zawołała mnie.

Wykonałam polecenie.

- Blacha się nie wgniecie?

- Dowiemy się jak wstaniemy.- Odpowiedziała, patrząc na mnie.

Przytuliła mnie bez słowa. Leżało mi się bardzo wygodnie, ale trochę niekomfortowo. Chciałam się obrócić na prawy bok, tyłem do niej, ale nie chciałam jej obudzić w razie jakby już spała. Zaczął zawiewać chłodny wiaterek, a mi zrobiło się jeszcze zimniej.

- Co się tak trzęsiesz?- Zapytała, tuląc mnie jeszcze bardziej.

- Zimno.

- Aha, tutaj mam ten kocyk.

Przykryła mnie nim i pocałowała w policzek, po czym zamknęła oczy. Miałam ochotę ją pocałować, ale nie miałam odwagi tego zrobić. Podziwiałam jej piękną twarz.

- Vicki...- Westchnęła przez sen.

Poczułam napływ podniecenia. Starałam się uspokoić szalone myśli i zasnąć. Mi też przyda się sen. Nie spałam dłużej niż ona.

***
_____________________

Witam was po długiej przerwie.
Nie wiem czy czasem znowu takiej nie będzie 😕 Ale mam nadzieję, że nie xD

24 godziny/ Less ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz