*1*

22.9K 793 615
                                    

*Harry*
Obudziły mnie natarczywe promienie słoneczne padające prosto na moją twarz. Przeciągnąłem się i udałem do łazienki na poranna toaletę. Moje włosy jak zwykle były w strasznym nieładzie, ale nie próbowałem ich uczesać, gdyż każda taka próba kończyła się niepowodzeniem. Ubrałem zwykła koszulkę i spodnie i udałem się na śniadanie. Moje dormitorium było puste więc pewnie wszyscy już tam byli.

Wchodząc na sale odrazu dostrzegłem dobrze znana mi blond czuprynę. Jego włosy były tak nienagannie ułożone i lśniące, że nie dało się przejść koło nich obojętnie.

Draco spojrzał na mnie na chwile ale szybko odwrócił wzrok. Nie wiem o co mu chodzi. Na początku tego roku poprosił mnie o pogodzenie się a później zaczął mnie unikać, choć ciągle czuje jego palący wzrok na mnie gdziekolwiek pójdę .

Usiadłem koło Hermiony i Rona, którzy byli tak pochłonięci rozmową, że zdobyli się tylko na niemrawe cześć w moja stronę. Ostatnio, w sumie od wakacji, mamy strasznie słaby kontakt. Nie spędzamy prawie wcale ze sobą czasu o rozmowie już nie mówiąc. Są trochę urażeni tym, że postanowiłem pogodzić się z Malfoyem. Nie obchodzi mnie ich zdanie, skoro tak się zachowują widocznie nie są warci większego zachodu.

Z moich rozmyślań wyrwało mnie piekące uczucie bycia obserwowanym. Spojrzałem w tamtym kierunku i napotkałem JEGO wzrok. Tym razem nie odwrócił głowy tylko uporczywie patrzył mi prosto w oczy. Podobało mi się to śmiałe zagranie, niestety chwile później wstał i udał się zapewne na lekcje. Szkoda, chciałem z nim w końcu porozmawiać. Nie rozumiem co chodzi mu po głowie ale w mojej jest chyba jeszcze gorzej.

Hej wszystkim! Jak wam się podoba wstęp? Mam nadzieje, że jakoś przez to przebrnęliście i dacie radę czytać dalej. Nie linczujcie mnie to moja pierwsza taka opowieść 🤗

Zostań ze mną... Drarry  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz