Wróciłam.

1K 37 8
                                    

Obudziłam się późnym rankiem nikogo nie było w dormie.To mogło znaczyć tylko jedno jestem sama i mogę robić co chcę.

Zbiegłam na dół i włączyłam telewizor na śniadanie zjadłam dużą porcję lodów z bitą śmietaną.

Przypomniałam sobie, że mam duże zaległości w mediach społecznościowych.Zalogowałam się na Twittera, Facebooka i Instagrama.

Na Twiterze miałam dużo wiadomości od fanek pisały w nich, że za mną tęsknią postanowiłam im odpisać.

"Hej kochani wiem, że tak nagle zniknęłam bez wytłumaczeń.Ale chcę wam przekazać tylko tyle,że już wróciłam i będzie wszystko dobrze i mam dla was niespodziankę.Czekajcie na wiadomość ode mnie.Bardzo was kocham ❤ ".

Gdy już odpisałam na Twiterze szybko weszłam na Fb było tam dużo wiadomości szybko na nie odpisałam i zaczęłam przeglądać Instagrama.

Zobaczyłam, że moje fanki zrobiła jakąś akcje.Pisały na ręce moje imię i napis "Proszę wróć".

Zrobiłam zdjęcie i szybko nałożyłam filtr i napisałam do zdjęcia komentarz.

"Moje drogie wiem, że za mną tęskniłyście, ale naprawdę nie musiałyście robić całej tej akcji.Ale jeżeli już to zrobiłyście bardzo wam dziękuję.Jeżeli czytaliście już Twittera to pamiętajcie czekajcie na wiadomość.Kocham was."

Dodałam zdjęcie na Instagrama i dokończyłam moje śniadanie.Po skończeniu śniadania czyli moim roztopionych lodów poszłam się ubrać.

Ubrałam się na luzie czyli dresy i bluzka z adidasa.Wyszłam z łazienki i udałam się znowu do salonu.

Nagle sobie przypomniałam co miałam zrobić.Szybko złapałam z telefon i wybrałam numer do mojej menadżerki.

-Tak słucham?.-Powiedziała.

Szybko jej opowiedziałam o moim pomyślę i spytałam się jej za ile będę mogła go zrealizować.Odpowiedziała mi, że załatwi to jak najszybciej.

Rozłączyłam się i znowu napisałam na Twiterze.

"Okej tak jak wspominałam mam dla was niespodziankę.Chodzi o to, że planuje koncert i wszystkie środki przekażę na cele charytatywne.A po koncercie będziecie mogli zemną zamienić pare zdań.Dokładną datę podamy trochę później, bo jeszcze nie wiemy dokładnie na kiedy da się załatwić."

Napisałam i opublikowałam.Do końca dnia nie miałam co robić dlatego poszłam trochę pobiegać na bieżni w dormie.Z siłowni wyszłam o szesnastej, a chłopaków dalej nie było.Włączyłam telewizor i oglądałam jakieś dramy.

O siedemnastej do dormu wrócili chłopaki.Wszyscy się na mnie patrzyli i nie wiedzieli co powiedzieć.Najwidoczniej to dla nich nowości, że siedzę w salonie uśmiechnięta.

-Jadłaś coś?.-Nagle tą ciszę przerwał Jin.

-Tak na śniadanie Lody z bitą śmietaną.A co?.-Zapytałam się go.

-Może zrobię coś do jedzenia normalnego.-Powiedział i poszedł do kuchni.

Wszyscy weszli do salonu i usiedli, albo koło mnie na kanapie, albo na podłodze.Nigdzie nie widziałam sugi.

-Ej Jimin gdzie jest....-Nie dokończyłam, bo przerwał mi Hobi.

-Suga został jeszcze w studiu.Od miesiąca tam zostaje po godzinach.-Odpowiedział mi szybko.

Już nie miałam pytań co do tego szybko poszłam do pokoju i przebrałam się w normalne ubrania.

Wyszłam na korytarz i zaczęłam ubierać buty.Przy okazji zamawiając taksówkę.

Kocham Cię Siostrzyczko || Suga Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz