Obudziłam się cała zmęczona tak wiem przecież spałam, ale sen miałam bardzo nie spokojny.Zeszłam do kuchni gdzie nie było nikogo zobaczyłam na lodówce kartkę od Taty.
"Hej słonko poszłem do pracy będę później.Rób co chcesz.Kocham cię"
Nie byłam głodna więc poszłam do góry ubrałam się w spodenki i wyszłam z psem na spacer kiedy wróciłam była dwunasta.Zawsze o tej godzinie jadłam obiad, ale tutaj nie ma kto gotować więc raczej nie zjem, ale spokojnie i tak nie byłam głodna.
Poszłam do swojego pokoju i zaczęłam szukać ubrań które mogę założyć do wesołego miasteczka.
Postanowiłam, że ubiorę spodnie z dziurami koszulkę z krótkim rękawem i trampki.
Była trzynasta, a ja nie miałam co robić więc zadzwoniłam do Natalki.
-No witam panią.-Powiedziała Natalka.
-Hej co robisz?.-Zapytałam się jej.
-W tej chwili dokuczam bratu, bo nie chce mi dać laptopa, a co?-Zapytała się mnie Natalka.
-Nic tak pytam, bo nie mam co robić.-Powiedziałam i sobie nagle przypomniałam, że przecież mogę sobie przeczytać książkę.
-To spoko, ale ja w tej chwili nie mam czasu jak chcesz możemy jutro pójść na wrotki do parku co ty na to?.-Zapytała się mnie.
-Jak nie będę mieć żadnych planów to tak, a teraz przepraszam, ale muszę zrobić coś ważnego.-Powiedziałam i się rozłączyłam.
Weszłam na Internet i zaczęłam przeglądać trampoliny przecież mogę robić co chcę.Kliknęłam przycisk zamów i musiałam wypełnić ankietę.Powinna przyjść za tydzień.
Jeszcze została mi godzina więc zaczęłam czytać książkę "Gwiazdy naszych wina".Gdy skończyłam ją czytać poszłam się przebrać w ubrania które wcześniej przygotowałam.Gdy byłam gotowa zadzwonił mój telefon.
-Hej Hobi.-Przywitałam się.
-Hej Iza my już jesteśmy możesz już wychodzić.-Powiedział.
-Oki zaraz będę pa.-Rozłączyłam się.
Wyszłam przed dom gdzie czekali na mnie chłopaki.Przyjechali Hondą szarą szybko zrobiłam zdjęcie i wysłałam na mój dzień.
Weszłam do środka i się przywitałam z bratem i Hobim.Trochę się boję jechać samochodem z moim bratem, bo co jeśli będę wypadek i tym razem to jemu coś się stanie lub Hobiemu.Zapięłam pasy i ruszyliśmy mój brat włączył piosenkę na radiu i akurat trafiliśmy na ich piosenkę którą znam na pamięć.Zaraz miał rapować Suga więc zaczęłam rapować jego wersję.Hobi szybko wyciągnął telefon i zaczął nagrywać.Gdy skończyłam suga i Hobi nie mogli nic powiedzieć, ale po paru minutach zaczęli coś mówić do siebie.W końcu Hobi się odwrócił i zaczął do mnie mówić.
-Od kiedy rapujesz?.-Zapytał się mnie.
-Ja wogule nie rapuje, ani nie chodzę na lekcje śpiewu.-Powiedziałam.
-Podziwiam cię, bo ten kawałek był bardzo trudny nawet suga się mylił na nagrywkach.-Powiedział i się zaczął śmiać z mojego brata.
-Wcale się nie myliłem.-Powiedział obrażony.
-Już się nie obrażaj proszę.-Poprosiłam, a on się uśmiechnął.
Po pięciu minutach byliśmy na miejscu.Wyszłam z samochodu, a zaraz za mną wyszedł suga i Hobi.
Chciałam już pójść do środka na różne atrakcje, ale mój brat mnie zatrzymał i zaczął mi tłumaczyć, że mam na siebie uważać, że jak by coś się działa to mam powiedzieć.
Pierwszą atrakcje którą odwiedziłam, było rzucanie do celu, ale niestety nie udało mi się wygrać więc postanowiłam spytać się sugi czy nie wygra coś dla mnie.
-Braciszku...-Nie skończyłam, bo mi przerwał.
-Nie nie zagram.-Powiedział stanowczo.
-Proszę cię Oppa.-Wiedziałam, że to zadziała.
-Dobrze.-Powiedział i zaczął grać i wygrał dla mnie miśka.
O godzinie dwudziestej pierwszej wracaliśmy do domu byłam bardzo zmęczona więc zasypiałam w aucie.
Gdy się obudziłam byliśmy na miejscu.Pożegnałam się z chłopakami i ruszyłam do domu.Pierwsze co zrobiłam poszłam się wykąpać, a później miałam zrobić sobie kolacje, ale nie byłam głodna.Zadzwoniłam do Natalki.
-Hej co tom u ciebie?.-Zapytała się.
-Hej dobrze, a u ciebie?.-Tym razem ja Zapytałam.
-Mogło być lepiej.A co robisz jutro?.-Znowu zadała pytanie.
-Nic ciekawego może chcesz jutro do mnie przyjść na noc?.-Zaproponowałam.
-Jeszcze się pytasz pewnie, że tak.To o której?.Może o szesnastej?.-zadała dwa pytania na raz.
-Tak Oki będę czekać, a teraz idę spać pa.-Powiedziałam i się rozłączyłam.
Poszłam do swojego pokoju położyłam się na łóżku wygodnie i zasnęłam znowu miałam niespokojny sen.
Od Autorki
hej brzoskwinko!
I jak ci się podoba??.Wiem mogło być lepsze, ale nie miałam weny.
Miłego dnia 😊
Gwiazdka+Komentarz=Motywacja
716 słów
CZYTASZ
Kocham Cię Siostrzyczko || Suga
Genç KurguCzy Suga wyciągnie swoją siostrę z depresji??.Czy Izabella zapomnij o wszystkim i będzie żyć każdą chwilę??.Tutaj wszystko się wyjaśni. ZAPRASZAM DO CZYTANIA,😊