1

2.9K 68 65
                                    

-Kochanie już mamy zarezerwowane miejsce w samolocie nie mogę tego odwołać. Powinnaś się cieszyć. - Powiedział.

-Z czego mam sie cieszyć mamo? Z tego, że zostawiam przyjaciół - Mówiłam.

Nagle do kawiarni wszedł jakiś facet to chyba był ten o którym mama opowiadała. Zauważyłam jak  na niego patrzy.

-Pogadamy na ten temat jak wrócę z delegacji. - Powiedział szeptem.

Nagle mama wstała i podeszła do faceta, a ja zaczęłam jeść moją szarlotkę popatrzyłam jeszcze raz na mamę i odechciało mi się jeść jak zobaczyłam jak mama się obściskuje z tym facetem.Podeszli do stolika przy którym siedziałam.

-Ty pewnie jesteś Izabella prawda - Zapytała się.

-Tak, a ty pewnie jesteś N.M.W.- Powiedziałam to jak zawsze gdy nic mnie nie interesuje.

-N.M.W a co to znaczy? - Zapytała ponownie.

-A jednak pan nie jest taki mądry na jakiego pan wyglądał.-Odpowiedziałam chamsko.

-Okej po pierwsze nie musisz mówić mi pan czuje sie staro..-I tu  nagle mu przerwałam.

-Przecież pan jest stary, a po drugie jak mam panu niby mówić nie przedstawił się Pan - Powiedziałam.

-Faktycznie jaka spostrzegawcza, a więc tak mam na imię Max i mów mi po imieniu chyba że wolisz Tato.-Próbował być miły.

-Nigdy nie powiem do ciebie tato, a teraz przepraszam, ale jestem umówiona na spacer z kolegą. - Powiedział i wyszłam z restauracji

Tak naprawdę to nie jestem umówiona, bo wszyscy są w szkole na zajęciach tylko ja miałam wolne dziś i szczerze wolałabym teraz siedzieć w szkole.Chwila zaraz przecież znając Emmę na pewno nie poszła do szkoły.Napisze do niej SMS albo nie pójdę do niej.

Emma to moja starsza o rok przyjaciółka ma ona dwóch starszych braci i trzy młodsze siostry.Ja zawsze chciałam mieć brata, ale mama mówi że jest za stara na dzieci.Z Emmą znamy się od małego do tej pory mam nasze zdęcie na tapecie jak byłyśmy małe.Emma jest blondynką i zawsze mi powtarza, że mi zazdrościć takiego życia.

I doszłam zapukałam do drzwi jak zawsze otworzyła je Emma i z uśmiechem wpuściła mnie do domu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I doszłam zapukałam do drzwi jak zawsze otworzyła je Emma i z uśmiechem wpuściła mnie do domu.Poszłyśmy do jej pokoju zawsze tam siedziałyśmy gdy przychodziłam nie wiem dlaczego, ale lubię przychodzić do Em (Skrót od Emmy) czuje sie tutaj jak u siebie w domu.

-Co cie do mnie sprowadza Iza? - zapytała jak zawsze uśmiechnięta Em.

-Sprawa i to bardzo, ale to bardzo poważna i nie chodzi o tego chłopaka który mieszka na przeciwko ciebie.-Powiedziałam.

Jeśli jesteście ciekawi dlaczego chłopak już tłumaczę.Naprzeciwko Emmy mieszka taki blondyn w moim wieku raz mi powiedziała głupie "HEJ"a teraz gdy go mijam czuje motylki w brzuchu.

Kocham Cię Siostrzyczko || Suga Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz