Tu wszystko się zmieni.

1.2K 41 5
                                    

Jadę już od godziny do domu gdzie będę mieszkać przez dwa miesiące z innymi ludźmi z takim samymi problemami co ja.Mam nadzieje, że Rin dopilnowała tego by się telewizja o tym nie dowiedziała.Gdy żegnałam się z chłopakami każdy płakał tylko nie Yoongi, bo on wiedział, że to mi dobrze zrobi.

Po kolejnej godzinie dotarliśmy na miejsce.Trochę daleko, ale o to w tym chodzi, żeby nie mieć kontaktu ze światem.Piękny duży dom drewniany na polanie.Wyszłam z samochodu i ruszyłam w stronę domu kierowca wyciągnął moje walizki i ruszył w tą samą stronę co ja.

Wyszłam z samochodu i ruszyłam w stronę domu kierowca wyciągnął moje walizki i ruszył w tą samą stronę co ja

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Jesteś pewna, że dobrze trafiliśmy?.-Zapytał mnie kierowca.

-Tak chyba tak.Nie jestem pewna trochę tu pusto i za cicho.-Powiedziałam.

-To zapukaj to się dowiemy.-Powiedział, a ja zapukałam.

Po jakiś pięciu minutach ktoś otworzył drzwi.

-O witaj właśnie wszyscy na ciebie tu czekamy, bo nie codziennie się przyjmuje gwiazdę pod swój dach.-Powiedziała trochę starsza kobieta.

-Dzień dobry i bardzo mi miło, że znalazła pani dla mnie trochę czasu.-Powiedziałam, a kobieta wpuściła mnie do domu.

Weszliśmy do dużego salonu gdzie siedziała dziewiątka nastolatków trochę starszych ode mnie.

Kierowca zostawił mojej walizki w przedpokoju i się zemną pożegnał.

-Pamiętacie jak wam mówiłam, że dziś przyjedzie Izabella?.-Spytała się kobieta.

-Jak mogliśmy zapomnieć, że do nas przyjedzie piosenkarka która jest już prawie znana na całym świecie.-Powiedziała trochę starsza dziewczyna.

-Tak więc Izabelo przedstawiam ci Alex, Ron,Anastazję, Lee,Leon,SoRin,EmiKo,Hong i Dylan.-Powiedziała kobieta, a ja rozpoznałam bardzo dobrze mi znaną twarz.

-Nie mogę w to uwierzyć, że będziesz z nami mieszkać przez dwa miesiące!.-Krzyknęła SoRin bardzo chuda dziewczyna prawie jestem tak samo chuda jak ona.

-Nie podniecaj się tym za bardzo, bo to tylko dwa miesiące potem wyjedzie i zapomnie o nas.-Tym razem odezwała się Alex.

-Nie prawda!.-Znowu krzyknęła SoRin.

I tak dziewczyny zaczęły kłótnie do puki kobieta je nie uspokoiła.

-Dziewczyny spokój, bo zaraz będziecie mieć karny dyżur.Dylan pomóż Izabeli z walizkami i za prowadź ją do pokoju który będzie dzielić z Lee.-Powiedziała i poszła do kuchni szykować kolacje jak znam życie.

Ruszyłam za Dylanem, a on przystanął koło drzwi z napisem "Jutro będziemy szczęśliwi".

-Nie zwracaj uwagi na te napisy to takie cytaty które pani Melissa powiesiła wszędzie.-Powiedział i się obrócił do mnie twarzą.

Kocham Cię Siostrzyczko || Suga Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz