Rozdział 14 + Nominacja

1K 36 63
                                    

*T.I. POV*

Obudziły mnie jakieś hałasy. Wstałam, zmierzwiłam swoje włosy i poszłam w stronę dźwięku. Jak się okazało dochodził on z pokoju Oli. Weszłam tam, a na ziemi zobaczyłam Tae, który przytulał Olę. Aha, spoko? Czy ja o czymś nie wiem? Dobra, odpuszczam. Załóżmy że Tae miał koszmar i u niej spał. Z Olą i tak sobie porozmawiam. Wróciłam do pokoju i ubrałam się w losowy jasny podkoszulek z ciemnymi spodniami. Zeszłam na dół i poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie. Po drodze szłam powoli i tak jakby zwiedzałam od nowa dom. Przechodziłam koło każdego miejsca i sobie przypominałam różne rzeczy, wspomnienia. W sumie to nie wiem czemu. Może po prostu przez tą trasę zrozumiałam, że dom i rodzina są dla mnie ważne. Po długim rozmyślaniu weszłam do kuchni i zaczęłam robić sobie śniadanie. Zdecydowałam się na tosty z Nutellą. Kiedy je zrobiłam zjadłam tosty i poszłam do salonu, włączyłam telewizję i rzuciłam się na kanapę, po czym zaczęłam oglądać coś przypadkowego co się włączyło. Usłyszałam tupanie na schodach, ale to zignorowałam i oglądałam dalej telewizję. Po chwili do salonu weszła Ola. Od razu się ocknęłam.

-OLA.

-CO.

-CO TO ZA JAKIEŚ SPANIE U SIEBIE URZĄDZASZ Z TAE- Nie dokończyłam bo zasłoniła mi usta i na mnie skoczyła.- I CO NA MNIE TY DZIOBAKU SKACZESZ.

-BO LUBIE. Ej nie krzycz o tym na cały dorm.- Zeszła ze mnie i usiadła koło mnie.

-ALE JA LUBIE.- Znowu zakryła mi usta.

-Mówiłam, zamknij papę.

-No okej ale masz mi powiedzieć co ty z Tejczangiem wczoraj odwalałaś że wylądowaliście u ciebie w sypialni razem.- Ola się zarumieniła.- WIEDZIAŁAM! SEKSISZ Z TEJCZANGIEM!- Wykrzyczałam po polsku i zaczęłam tańczyć... a bardziej to wyglądało jak odprawianie egzorcyzmów. Przechodzący obok Suga popatrzył się na mnie krzywo

-Ale żeby z samego rana egzorcyzmy?

-Aj cichaj. Ja tu taniec radości odprawiam.

-Hoseok cię nauczy. Albo Jungkook. Nawet nie-dance line da radę ciebie nauczyć. Albo dobra, nieważne.- I poszedł. Okej super.

-Olka gadaj co się wczoraj stanęłoooo.

-Tae zaniósł mi walizkę do pokoju i był zmęczony i położył się u mnie na łóżku, nie dałabym rady go przenieść, położyłam się na krańcu łóżka, ale spadłam. No i wstałam, położyłam się dalej od brzegu, a on mnie do siebie przyciągnął, pocałował w kark no i tak zasnęłam.- mówiła coraz ciszej, a na końcu takiego rumieńca walnęła że zaczęłam się z niej śmiać.

-Jakie ty masz problemy miłosne dziewczyno.- Pokręciłam głową i cmoknęłam.

-No wiem.- Pisnęła cicho z opuszczoną głową, a ja oczywiście, jako jej najlepsza przyjaciółka zaczęłam się z niej śmiać. Przykre.

-Czujesz coś do niego?- Poruszyłam dziwnie brwiami.

-Nie wiem. Możę czuję, a o tym nie myślę, albo tak myślę, ale tak nie czuję.- popatrzyłam na dziewczynę i nic nie mówiłam.

-...Nie miałaś studiów z filozofii?

-No nie. Czemu pytasz?

-Po nic. Widać.- Pokiwałam z zamyśleniem głową.- Dobra nie mówmy już o tym.- Uderzyłam sobie dłońmi w kolana.

-Ej młoda.- Zaczepiła mnie Ola.

-Ej stara.- Odpowiedziałam.

-...- Popatrzyła na mnie wkurzona.- A u ciebie z Kookiem to jak tam co tam?

Just for you || Jungkook x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz