Pov. Aaron
Muszę przyznać, że Alex to taka dziewczyna, za jaką ją uważałem. Jest dla mnie jak Anioł w ludzkiej postaci. Na jej widok wewnętrznie się uspokajam, ale jednak podnosi się adrenalina. Nie mogę uznać, że mi się nie podoba, bo byłoby to jednym wielkim kłamstwem. Znam ją dosyć krótko, ale czuję, jakbyśmy mięli za sobą lata wstecz. Nie tylko biorę jej wygląd pod uwagę. Charakter, osobowość... Brak mi tak dobrego słowa. Już za nami wspólna herbata... Małe kroczki. Ale się słodko rumieni. Jest taka nieśmiała, ale odważna. Zależy kiedy i przy kim. Tylko czekam, by iść na próbę i mieć ją dla siebie. No prawie dla siebie. Tak na prawdę, to wybrałem te zajęcia po to, by ją poznać. Jej głos mnie przyciągnął. Zaprosiłbym ją gdzieś znowu, ale jej wyraz twarzy potrafi być kamienny albo trudny do odczytania. Z jej oczu wnioskuję, że na moj widok się cieszy, ale jej reszta ciała zastyga tak, jakby się bała czegoś. Ciekawe czy rozmawia o mnie z koleżankami? Dobra, to już obsesja na jej punkcie. Chyba nawet więcej. Nie przeszkadza mi to. Jest to takie przyjemne uczucie, ale jednak dziwne. Jestem zaciekawiony czy ona też coś do mnie czuje.Hej! Jak mogliście zauważyć, rozdziały z perspektywy Aarona są krótsze, ale to chyba nie sprawia Wam problemu. Trzymajcie się ciepło!
CZYTASZ
Pojutrze [ZAWIESZONE]
Romance~Wraz z pójściem do liceum mamy dla siebie mniej czasu i widujemy się jedynie na korytarzu bądź w ławce, co nie przeszkadza mi w dużej mierze, bo nadal się bardzo dobrze dogadujemy, tylko teraz, w świetle upragnionej już przez nas szesnastki, tak ja...