- Daniel! Daaaaniel! – krzyknęła na mnie Vera, mimo tego, że siedzieliśmy na jednej kanapie.
- Co?
- Weź mi jeszcze drinka kup – powiedziała łamiącym się głosem.
- Nie ma mowy. Jesteś już kompletnie najebana. Powinnaś wracać do pokoju.
- Pewnie, tato. Idź lepiej kogoś poderwij, bo pierdolisz głupoty. Potrafię się sobą zająć. A teraz idę do kibla.
Vera wstała i po zrobieniu kilku chwiejnych kroków potknęła się i przewróciła. Podbiegłem do niej i pomogłem jej wstać
- Dobra, idę ci zamówić Ubera. Nie możesz nawet stanąć na nogi.
- A rób co chcesz.
Zaciągnąłem Verę na dwór. Podwózka przyjechała dosyć szybko. Wrzuciłem na wpół przytomną dziewczynę do auta i podałem kierowcy adres naszego hotelu, a ja sam wróciłem do klubu. Jako, że byłem jeszcze dosyć trzeźwy, zamówiłem sobie drinka. I potem kolejnego drinka. I potem jeszcze kolejnego drinka. Nagle zobaczyłem, że ktoś siada obok mnie i coś do mnie mówi.
- Hej. Jestem Micheal.
Popatrzyłem na niego. Nie wiem czy to przez fakt, że byłem lekko podpity, ale wydawał się bardzo przystojny. Również z powodu mojego stanu, stwierdziłem, że to idealna szansa, żeby trochę się zabawić.
- Hej, Dan.
- Co byś powiedział, gdybym postawił ci drinka?
- Nie miałbym nic przeciwko.
CZYTASZ
Alone Together [bxb]
RomanceWyobraź sobie, że całe twoje życie jest jednym wielkim kłamstwem. Na każdym kroku udajesz kogoś, kim nie jesteś. I nagle w twoim idealnym kłamstwie pojawia się osoba, która wszystko psuje. 17-letni Dan z pozoru prowadzi życie zwykłego, manchestersk...