VII

1.9K 25 2
                                    

Właśnie wyjeżdżaliśmy z głównego miasta, gdy Ethan się do mnie odezwał:

- W sumie muszę ci coś powiedzieć - rzekł na chwilę odwracając się twarzą w moją stronę. Kiwnąłem głową na znak, by mówił dalej: - Twoja mama coś ukrywa i prawdopodobnie się dzisiaj tego dowiesz jak dojedziemy - skończył i zgłośnił muzykę. O co mu może chodzić? Nie wiem...

Przejeżdżamy koło teatru, kina i szkoły, by w końcu dotrzeć do mojego domu.

- Chcesz, żebym cię odprowadził? - zapytał się Ethan.

- Nie, dzięki - powiedziałem, po czym położyłem dłoń na jego udzie. - Do zobaczenia - przez sekundę pomasowałem jego kolano i wyszedłem. Stałem tak chwilę, aż Ethan odjechał, po czym ruszyłem do mojego miejsca zamieszkania. Otworzyłem drzwi kluczem, który po wejściu rzuciłem na szafkę.

- Mamo? - zapytałem się trochę głośno, lecz nie doczekałem się odpowiedzi. - Mamo?! - lekko podwyższyłem głos, ale dalej nie usłyszałem odpowiedzi, więc pewnie śpi.

Powoli wszedłem po schodach i zatrzymałem się pod drzwiami sypialni mojej matki. Przyłożyłem ucho do drzwi i zacząłem nasłuchiwać. Ku mojemu nie-zdziwieniu nic nie było słychać, ale wolałem się upewnić i otworzyłem drzwi.

Nic nadzwyczajnego, matka pod kołdrą, pewnie w swojej seksownej bieliźnie (leży cała przykryta, więc trudno mi określić), szafa otwarta na oścież, a drzwi od balkonu lekko uchylone. Dziwią mnie trochę otwarte drzwi od łazienki, ponieważ moja mama należy do osób, które karcą ludzi, którzy nie zamknął po sobie drzwi, ale nieważne.

Ruszyłem do swojej sypialni. Tym razem rozebrałem się do naga i położyłem się na swoim łóżku zrzucając kołdrę. Wziąłem telefon i wyszukałem jakiegoś zajebistego pornola, po czym zwaliłem sobie do niego bezgłośnie. Spermę jak zwykle wsmarowałem w ciało, uwielbiam ten zapach, a resztkę wziąłem do ust, smak również.

Włączyłem moją konwersację z Ethanem i napisałem do niego, że się mylił:

Ja:
Myliłeś się durniu

Ethan:
Hm?

Ja:
Moja matka śpi jak zabita

Ethan:
Jesteś pewien? A nie zauważyłeś czegoś dziwnego?

Ja:
Jedną rzecz, a co?

Ethan:
Nieważne, idę spać, do jutra ❤️

Ja:
Pa...

Jak wyłączyłem telefon i podniosłem kołdrę z ziemi usłyszałem kroki i pewne głosy na korytarzu.

- Szybko, szybko - dosłyszałem szepczącą matkę.

Szybkim ruchem podniosłem się z łóżka i założyłem pierwsze lepsze spodenki. Cicho otworzyłem drzwi i dosłownie na palcach ruszyłem w stronę schodów.

- Musisz mu w końcu powiedzieć - usłyszałem znajomy męski głos.

- Kiedy indziej, załamałby się - teraz to matka.

- A idź w cholerę - znowu usłyszałem mężczyznę, po czym dźwięk zamykanych drzwi.

- No tak - powiedziała mama, po czym powoli ruszyła w moją stronę.

- Bu! - powiedziałem głośno, gdy znalazła się blisko mnie, a dalej mnie nie zauważyła.

- Boże, nie strasz mnie! - dosłownie wykrzyczała te słowa. - Co ty tu robisz? Nie miałeś spać dzisiaj u Ethana? - zapytała się.

- Nie, chciałem ci zrobić niespodziankę, ale ty niestety już spałaś, więc nie chciałem cię budzić. Ale chyba się okazało, że po pierwsze nie spałaś, po drugie byłaś z jakimś facetem.

Special Offer | *zawiera sceny erotyczne*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz