Rozdział 16 "W ciąży jesteś?"

18 0 0
                                    

- Idziesz, idziesz... - powiedział.

- Jeszcze się przekonamy... - powiedziałam.

Kopnęłam go poniżej pasa a on zaczął wić się z bólu puszczając moją rękę. Szybko pobiegłam w stronę domu. Na miejscu prędko weszłam i zamknęłam drzwi od domu. Poszłam do mojego pokoju. Postanowiłam napisać do Kasi.

Ja:
Hej Kasia.

Kasia <3 :
Hej, co tam u ciebie słychać. ?

Ja:
Znowu zatrzymał mnie ten chłopak w masce. Złapał mnie za rękę ale go kopnęłam i pobiegłam do domu.

Kasia:
Dobrze zrobiłaś :) Jestem z ciebie dumna. A chcesz jutro iść ze mną, Laurą i Harrym na rejs statkiem??

Ja:
Jasne że chce. A o której ?

Kasia:
O 14.30. Bądź trochę wcześniej .

Ja:
Okej. To do jutra. Pa

Kasia:
Pa.

Odłożyłam telefon na półkę a po chwili zadzwonił do mnie Justin.

- No hej - powiedziałam odbierając.

- Hej, hej - powiedział zadowolony - Chcesz iść jutro ze mną na randkę o 18.00 ??

- No pewnie że tak. A gdzie mnie zabierasz?? - zapytałam.

- To niespodzianka. - odrzekł.

- Ok, to do jutra pa.

- Pa.

Rozłączyłam się i ciocia zawołała mnie na dół na kolację. Zeszłam uśmiechnięta i usiadłam do stołu.

- Zaraz idź spać - odrzekła ciocia.

- Dobrze - odpowiedziałam zadowolona.

Zjadłam kolację i pobiegłam do łazienki się umyć i ubrać się w piżamę. W pokoju położyłam się spać.

* Następny dzień, 8.00 *

Wstałam z łóżka i zeszłam na śniadanie. Na śniadanie miałam naleśniki. Zjadłam dwa i poszłam się ubrać. Ubrałam czarny top na ramiączka, do tego porwane w kolanach jeansy i do tego czarno - fioletowe buty.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zrobiłam lekki makijaż co zajęło mi to jakieś 2 godziny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zrobiłam lekki makijaż co zajęło mi to jakieś 2 godziny.

* 14.00 *

W pośpiechu zeszłam na dół i wyszłam z domu. Miałam dotrzeć w 30 minut na plaże! Mogłam wyjść wcześniej.

* 14.20 *

Dotarłam na plaże. Zdążyłam!!! Podbiegłam zdyszana do Kasi, Laury i Harrego. Przywitałam się z nimi i weszliśmy na statek. Gdy ruszyliśmy to po kilku minutach zwymiotowałam do wody.

- Ej, co ci jest? W ciąży jesteś? - zapytał Harry śmiejąc się i jedząc swoje chrupki.

- Nie, po prostu zapomniałam że mam chorobę morską. - odpowiedziałam.

* 15.30 *

Wyszliśmy ze statku. Laura zaproponowała nam lody ale odmówiłam bo musiałam iść do domu. Pobiegłam w stronę domku.

* 17.10 *

Weszłam czym prędzej do domu i od razu pobiegłam na górę.

Ubrałam krótką czarną sukienkę i wysokie szpilki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Ubrałam krótką czarną sukienkę i wysokie szpilki. Zrobiłam trochę mocny makijaż i napisałam do Justina.

Ja:
Przyjedziesz po mnie?

Justin:
Oczywiście że tak :)

Ja:
Ok, czekam.

Justin:
Będę punktualnie.

Ja:
Ok.

Włożyłam telefon do torebki i zeszłam na dół.

* 18.00 *

Ktoś zapukał do drzwi. Otworzyłam i zobaczyłam Justina, który trzyma jakiś prezent.

- To dla ciebie - powiedział uśmiechnięty.

Otworzyłam prezent. Tak, to to! Te śliczne buty, które chciałam!!

- Dziękuję Justin - krzyknęłam szczęśliwa i go przytuliłam.

- Idziemy? - zapytał.

- Takk - odrzekłam.

Wyszliśmy z domu kierując się do jego niebieskiego Ferrari. Otworzył mi drzwiczki od samochodu. Jaki dżentelmen. Zaparkował na parkingu koło restauracji. Weszliśmy do środka. Wnętrze było pięknie udekorowane. Usiedliśmy do dwuosobowego stolika i pszejrzeliśmy menu. Zamówiłam placka francuskiego i do tego koktajl bezalkocholowy. On natomiast zamówił naleśnika z mięsem i sok jabłkowy do picia. Po skończonym jedzeniu pojechaliśmy do jego domu. Tam poszliśmy do jego pokoju i położyliśmy się na jego łóżku.

- Podobała ci się randka? - zapytał.

- Bardzo, kocham cię - powiedziałam szczęśliwa.

- Cieszę się że tak - odrzekł.

Pocałował mnie a ja go pogłębiłam. Zdjął że mnie wszystko tak samo ja jemu dalej się całując....

Następny niewiem kiedy :))

trzy razy miłość &lt;3//ZAKOŃCZONE//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz