Cymbergaj #2

5.9K 292 49
                                    

-Nie możemy od razu przejść dwa miejsca dalej? - zaczął marudzić Kacchan na wieść, że teraz będzie musiał się z tobą zmierzyć

-A co? Boisz się przegranej ze mną Bakugou? - spytałaś się aby tylko go wkurzyć

-Ja miałbym przegrać?! Ja?! Zaraz zobaczymy kto tu przegra [Twoje Imię]!!! - krzyczał na całą okolicę

-Dobra, w takim razie zaczynamy za 3, 2, 1! - krzyknął Kirishima - Start!

Bakugou okazał się być takim chamem i kazał tobie zapłacić. To, że jest wkurzony na ciebie to jedno ale bycie mężczyzną to drugie. Z czego wynika, że nie jest mężczyzną. Eijiro się na pewno wkurzy jak się dowie, że to ty płaciłaś.

W takim razie zaczęliście pojedynek.

-Myślisz, że z tobą przegram [Nazwisko]?! - krzyczał Kacchan

-No oczywiście buhaha- Zaczęłaś się śmiać co jeszcze bardziej go wkurzyło

Miał rację... To była walka na poważnie i ani ty nie lekceważyłaś go ani on ciebie. Strzelaliście sobie punkty jak równy z równym ale niestety czas się skończył i pierwszą rundę wygrał Bakugou.

-No i co?! Mówiłem, że wygram! - cieszył się napalony - Pozostałe 2 też wygram!

W czasie jego monologu nie zauważył, że kolejna runda się rozpoczęła i strzeliłaś mu kilka bramek (tak, biegałaś z jednej strony na drugą po krążek).

-Nani?! To runda się już zaczęła?! Ty oszukistko! - i znowu walka. Ta sama sytuacja.

W ostatniej sekundzie udało Ci się wbić ostatni punkt  co poprowadziło Cię do zwycięstwa. Jednak teraz rozpocznie się prawdziwa bitwa o puchar złotego krążka.

-Jesteś jednak lepsza niż myślałem - skomplementował Ciebie Bakugo - Ale nie lepsza ode mie!!

Od razu zaczęliście.
1 punkt dla ciebie
2 dla Bakugou
2 dla ciebie
2 dla Bakugou
1 dla ciebie
1 dla Bakugou
1 dla ciebie

I w ten sposób mieliście wynik 5-5. Ale to nie koniec (gra kończy się na wyniku 10).

-Tak chcesz się ze mną bawić?! - krzyknął Kacchan na ogłoszenie wyniku 8-7 dla ciebie - Zaraz zobaczymy kto tu się będzie bawił! SHINEEE!!

I zrobił to czego można było się spodziewać. Wbił 2 btramki i przy wyniku 9-8 wsadził całe urządzenie swoimi eksplozjami.

-Coś ty idioto zrobił? Wiesz ile będziemy musieli płacić za to?! - pytałaś się wkurzona na niego gdyż właśnie zruinował wam wyjście grupowe

-Nikt nic nie będzie musiał nic płacić - odpowiedział - Była awaria, i nic nie poradzę na to.

Dobra mi awaria...

Po 2 minutach od całego zdarzenia przybiegł właściciel i was wyrzucił.

-Baka! Nie rozumie facet co oznacza słowo dobra zabawa - marudziłaś, no bo czy to nie głupie, że przez to Co Bakugou zrobił musieliście wszyscy opuścić miejsce?

-Co prawda to prawda - potwierdził twojw słowa Kirishima - Ale Bakugou możesz następnym razem pohamować emocje?

-Może - odpowiedział co chwilę patrząc się na ciebie

To było "bardzo miło" spędzone popołudnie.

—————————

Postaram się częściej wstawiać rozdziały ;) Myślę że pojawi się się w przyszłym tygodniu


Bakugou Katsuki x Reader [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz