Gra #1

7.3K 367 278
                                    

-O ja wiem! - krzyknął Kirishima - Zagrajmy w Króla

-W co? - spytał się Denki nie wiedząc o co chodzi

-To taka zajebista gra, musimy w nią zagrać! - zawołał podekscytowany Eijiro - Bakugou, masz może jakieś karty do gry?

-No mam, a co? - spytał się

Katsuki wydobył karty do gry z szufladki ze swojego biurka i podał je czerwono włosemu.

-Dobrze, to tak - zaczął - Polega to na tym, że każdy losuje jakąś kartkę. Nas jest piątka więc bierzemy karty od 1-4 plus karta Króla. Ze względu na to, że nie ma jedynki to będzie ją zastępować Jopek. Ten kto wylosuje kartę króla, jest królem i może dać komuś zadanie. Nie zapominajmy o tym, że nikt nie może ujawnić kto kim jest oprócz króla. W tym momencie 'król' może powiedzieć np. "Niech 4 pocałuje 3" w tym momencie oni ujawniają się kim są i muszą wykonać zadanie. Jak nie wykonają oznacza to, że są lamusami i boją się głupich wyzwań. Po zrobieniu zadania król zbiera wszystkie karty, tasuje je i kolejka od nowa.

-Czyli zawsze zmienia się król i cyfry tak? - spytałaś się

-Dokładnie, kto za? Kto przeciw? Kto się wstrzymał? Okej, wszyscy grają - powiedział Eijiro

Usiedliście wszyscy na dywanie w pokoju Katsukiego, i zaczęło się. Bakugou potasował karty, a następnie odbyło się losowanie.

-Dobra! Ja jestem królem! - krzyknęła zadowolona Mina - W takim razie na początek, niech 3 wymasuje stópki 1

-Kto jest jedynką? - spytałaś się bo byłaś trójką

-Ooo, jaa! - zawołał Denki kładąc Ci stopy na kolanach

-A przez ile?

-Niech pomyślę... Z tak mniej więcej pół minuty - powiedziała Ashido

Tak więc zaczęłaś mu masować jego śmierdzące giry.

-Mogłabyś zostać masażystką - wpadł na pomysł Kaminari - Normalnie mam teraz tak wymasowane! Mogłabyś mi je masować całymi dniami

-Nie - czy on się dobrze czuje?

Oddaliście karty byłemu królowi, a następnie je potasowała. Wylosowałaś cudowną kartę szczęścia czyli Króla!

-Jam jest królem! Więc rozkazuję by osobnik nr 1 zrobił malinkę 2 - powiedziałaś, w sumie to ciekawe kto musi komu zrobić

-Jestem 1 - oznajmił Kirishima

-Czy ja dobrze rozumiem?! - krzyknął Bakugou - Czy Kirishima ma zrobić mi malinkę tylko dlatego bo mam numer 2 oraz, że ty sobie tak zażyczyłaś?!

-Ej, ale wiesz, że ja nie wiedziałam kto kim jest?

Eijiro z trudem udało się zrobić Katsukiemu malinkę. Bakuś nalegał by była w nie widocznym miejscu. Tak dobrze słyszysz, Bakugou nalegał.

Wszystkie karty ponownie wróciły so ciebie. Potasowałaś je i rozdałaś.

-Teraz ja jestem królem i rozkazuję by 3 przytuliła wszystkich graczy lecz 2 musi przytulić najdłużej i najbardziej czule

-Trójka - powiedziałaś

-Ja jestem 2 - oznajmił Katsuki

Tak więc przytuliłaś każdego, a Bakugou zostawiłaś sobie na koniec. Podeszłaś do niego i się przytuliliście. Kiedy chciałaś już wyjść z uścisku to sytuacja z rana się powtórzyła. Nie chciał Cię puścić

==============

Jak widzicie to nie była butelka ani nic z tych rzeczy, next jutro albo w środę ^^

Edit!
Wstawię jutro rano rozdział i wogóle
Mam tu bardzo poważną sytuację, która wymaga uwagi związanej ze szkołą

Bakugou Katsuki x Reader [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz