Życie jest niesprawiedliwe

615 15 0
                                    

Siedzę w mojej kawiarni. A może nie powinnam mówić mojej? Przecież za 2 miesiące nie będzie moja i nie będę miała gdzie mieszkać. Dominik się nie odzywa. Nadal nie wiem o co chodzi z tym nagłym zniknięcie.

Życie jest niesprawiedliwe. Czemu ja musze cierpieć. Nie dość ze moi rodzice byli pijakami i przez to trafiłam do domu dziecka, Potem jeszcze moi bracia. Nie wiem czym sobie na to wszystko zasluzylam. Przecież nikogo nie zabilam.

Dzisiaj nie otworzyłam kawiarni. Nie mam to tego siły. Od jakiegoś czasu często wymiotuje. Nie mogę się pozbyć myśli ze to może być ciąża. Teraz jak o tym myślę to rzeczywiście od jakiegoś 1,5 miesiąca spóźnia mi się okres. Kiedy tak myślę czy nie iść do apteki i kupić testu słyszę walenie w drzwi. Patrzę w razie stronę i widzę moich braci. Postanawiam ich wpuścić.

-Cześć-mówie słabo

-Cześć-mówią jednocześnie-Widzieliśmy ze kawiarnia jest zamknięta, ale siedzisz sama i pomyśleliśmy żeby sprawdzić co u ciebie-wyjaśnia Rafał

-Co się dzieje Monia?-pyta Piotrek

-Wszystko-wymyka mi się, przecież nie mogę im o tym powiedzieć

-Co to znaczy? -pyta Piotrek

-Nie ważne-odpowiadam

-Powiedz nam przecież nie jesteśmy twoimi wrogami-mówi Rafał i po chwili dodaje smutny-Przynajmniej juz nie jesteśmy

-Powiedz nam obiecuje ze teraz jesteśmy inni. Juz nigdy cię nie skrzywdzimy-przekonuje mnie Piotrek

-A powiedzie mi o co chodziło z tym tygodniem, w którym mnie nie byliście?-pytam-Bo to mi nie daje spokoju

-Tak-odpowiadaja i zaczynają opowiadać-Przex tym tym tygodniem przez jakiś czas nas nie było w domu. Pamiętasz? -pyta Piotrek, a ja kiwam głową -Wtedy też się spotykaliśmy z Leną i Milena. Pamiętasz tez to?-pyta Rafał, a ja kolejny raz kiwam głową-wtefy przed tym tygodniem dowiedzieliśmy się ze są w ciąży. Mieliśmy zostać ojcami. Tak się ucieszylismy ze przestalismy pić i wzięliśmy się do szukania pracy. Nawet znaleźliśmy,ale po tym tygodniu dowiedzieliśmy się ze one usunely ciążę-mówi załamany Piotrek-Przed tym tygodniem kilka dni spędziliśmy u dziewczyn. Ale one stwierdziły ze muszą chwile odpocząć. Potem się dowiedzieliśmy ze usunely. Przyszły do nas i nam to powiedziały.  Zalamalismy się i zaczęliśmy znowu pić-kończy Rafał

-O matko-mówie-Nie miałam pojęcia

-Nikt nie miał-mówi Piotrek

- A co się działo po tym jak się wyprowadzilam? -pytam

-Na początku się nie zorientowalismy ale potem jak sąsiedzi przychodzili i pytali się co z tobą zrobiliśmy to zorientowaliśmy się ze od kilku dni cie nie ma. Trochę czasu nam zajęło wytłumaczenie ludzia ze cie nie zabilismy. Wtedy też się ocknelismy i zaczęliśmy chodzić na AA. Potem znaleźliśmy prace i nowe mieszkanie. Potem zaczęliśmy przychodzić tutaj niedaleko kawiarni i się przyglądać tobie. Wtedy też zobaczyliśmy ciebie i twojego chłopaka. Nie chcieliśmy psuć tego szczęścia. Ale tego dnia co rozmawialiśmy coś nas natchnelo żeby tutaj przyjść i z tobą porozmawiać-mowi Rafał-A teraz ty powiedz co się dzieje?

-Ten chłopak z którym mnie widzieliście to Dominik. Po tym jak wpadliśmy tutaj pijani do kawiarni wziął mnie do siebie i zostaliśmy para. Spotykaliśmy się rok. 2 tygodnie temu zniknął. Tego dnia co tu przyszliście, wróciłam do mieszkania ale go nie było potem dowiedziałam się od nowego właściciela mieszkania ze musze się wyprowadzić bo juz ma chętnego na wynajem mieszkania.  I okazało się ze nie mogę nic z tym zrobić bo ma dla mnie nowym dowód. Przy prowadzeniu tej kawiarni to Dominik zajmował się papierami i niektóre z nich podpisywała wtedy musiał mi dać ten dokument na dowód. Po tem w poniedziałek dowiedziałam się że sprzedał kawiarnie. Ona jest moja jeszcze tylko przez 2 miesiące. Potem nie mam pracy i gdzie mieszkać-mówie

-Monika-zaczyna Rafał-Chcemy ze nam nie wybaczyłaś nam tego co ci zrobiliśmy ale proszę wprowadź się do nas. Mamy dość miejsca dla naszej 3

Po tych słowach zaczynam płakać

-Co się dzieje?-pyta Piotrek

-Chodzi o to że nie wiem czy będę tak bardzo sama-mowie nie wyjaśniając

-Co to znaczy?-pyta Rafał

-Chyba jestem w ciąży-mówie

Chłopaki mają zdziwiona minę

-A ten cały Dominik o tym wie? -pyta po chwili Piotrek

-Nie. Sama nie wiem czy jestem w ciąży. Po prostu wiem jakie są objawy i niektóre mam. Na przykład mam poranne mdłości, okres mi się spóźnia i jestem cały czas zmęczona i ospala-tlumacze Im-Jeszcze nie mam jak powiadomić Dominika o tym bo jak do niego dzwoniłam to numer był nieaktywny

-No to zamiast trójki będzie nas wiedzej-mowi Rafał

Bolesne życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz