Mądrość starszych

935 28 0
                                    

Dzisiaj Monika odmówiła mi trzeci raz. Wyczerpany wróciłem do domu. Nie miałem na nic siły. Naszczęście jutro jest niedziela i odpoczne. Kiedy dotarłem do łóżka szybko usunąłem.

Obudził mnie cudowny zapach. Babcia gotuje. Szybko wstałem i poszedłem do kuchni. Przywitałem się z dziadkami.

-Co cie trapi?-zapytała babcia

-Nic takiego-odpowiedziałem z nikłym uśmiechem

-Czyli problemy z dziewczyną-stwierdził dziadek-No mów o co chodzi

-Mówiłem wam o Monice

-Mówiłeś-podwierdzili-O nią chodzi?

-Tak. Zapraszam ją na randkę a ona odmówiła. Trzy razy. Rozumiecie trzy razy. A najgorsze, że nie mogę jej wybić sobie z głowy

-Nasz wnuczek się zakochał-powiedziała szczęśliwa babcia

-Ale ona nie chce się ze mną umówić. A ja nie mogę o niej zapomnieć. Zwłaszcza po tych pocałunkach

-Czekaj całowała się z tobą ale nie chce iść na randkę-zapytał z niedowierzaniem dziadek

-Tak. Powiedziała, że ma złe doświadczenia z mężczyznami. Ale nikty nie mówiła o żadnym związku. Nawet mówiła, że nigdy nie miała chłopaka.

-Złe doświadczenia źle mężczyznami nie zawsze muszą oznaczać problemy sercowe. Pomyśl może z innymi mężczyznami ma złe doświadczenia?-powiedziała babcia

Od razu pomyślałem o braciach Moniki mało o nich mówić i to jedynie mężczyźni nie licząc mnie i pana Szala w jej życiu, o których wiem.

-Mówiłem Ci jak poznałem twoja babcie? - zapytał dziadek

-Nie. Zawsze babcia mówiła, że ją uradowałeś ale nic wiedzej-powiedziałem

-To teraz posłuchaj- powiedział i usiadł wygodniej a babcia obok niego- Poznaliśmy się jeszcze w latach szkolnych. Twoja babcia była skryta w sobie i to mnie w niej zafascynowało. Postanowiłem poznać ja bliżej i dowiedziałem się kilku rzeczy. Na przykład dlaczego zawsze nawet kiedy jest ciepło ubierałam się jak w zime- trochę tak jak Monika- Dlaczego zasłaniała często twarz włosami-Monika robi to samo ale używa kosmetyków nie włosów-Też nie jednokrotnie  próbowałem się z nią umówić ale było to na nic. Zawsze odmawiała-teraz popatrzył na babcie, ale nie z wyrzutem lecz z czułością-Tobiero kiedy zobaczyłem jak twój pradziadek bije twoją babcie zrozumiałem wszystko. Nie był taki głupi aby bić ją w domu bo był szanowanym człowiekiem i nie mógł sobie na to pozwolić. Wtedy poszlłem się przejść i zobaczyłem tamtą scenę-przytulił babcie to siebie.

-Mój ojciec zostawił mnie wtedy w tym lesie znalazł mnie Henryk i zabrał do siebie. Nigdy nie chciałam mu odmawiać randki ale bałam się co może zrobić mój ojciec. Twój dziadek zabrał mnie do siebie. Niestety Henry był wtedy już bez rodziców, którzy umarli. Byłam już pełnoletnia wiec zamieszkałam z twoim dziadkiem i wyszłam za niego za mąż. I do dzisiaj jesteśmy szczęśliwi-kończy opowieść babcia

-Morał z tego taki: nie zawsze odmowa może być tym czego chcemy. Możemy myśleć, że odmowa jest jedynym właściwym wyjściem-zakończył dziadek

-Czyli Monika mogła odmówić nie z własnej woli tylko, że nie widzi innej możliwości? -zapytałem

-Tak. Możesz w to nie wieżyc ale dziewczyny chcą być chronione i chronić swoich facetów powiedziała babcia

-Ale to, że opowiedzielismy ci tą historię nie musi znaczyć o tym, że twoja Monika jest bita

-Ale...

Bolesne życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz