Gotta stop making homes outta people.

15 6 0
                                    

Na przestrzeni ostatnich lat pozbyłam się wielu swoich wad, ale moją jedną, niezaprzeczalnie tragiczną w skutkach wadą jest to, że przywiązuję się do ludzi i nie jest to żadną tajemnicą.

Po ostatniej wpadce obiecałam sobie, że następnych nie będzie. Zamknęłam się w sobie i nie dopuszczałam do siebie absolutnie nikogo.

Z jednym wyjątkiem.
I ten właśnie jeden wyjątek mnie wykańcza.

Robię rzeczy, których jeszcze rok temu w życiu bym się nie podjęła. Coraz częściej wychodzę z inicjatywą i chyba zaczyna mnie to przerażać.

Muszę przestać.

Na wadze od przeszło trzech tygodni widnieje 47 kilo. Szkoda, że tego po mnie nie widać

Nie chcę się żegnać. Przecież ja zginę bez Ciebie.

AphoniaWhere stories live. Discover now