26. Tylko ty ( część 1 )

967 38 12
                                    

5 miesięcy później

Pov. Shawn

Jestem w trasie a wciąż myślę tylko o niej. Nie mogę tak łatwo zapomnieć o tym co było co czuliśmy do siebie. Popełniłem błąd nie wspierając ją wtedy. Powinienem był zachować się na honorowego chłopaka, który będzie wspierać swoją dziewczynę. Tymczasem ja zachowałem się samolubnie. Przez ten czas poznawałem różne dziewczyny a raczej próbowałem by chociaż na trochę zapomnieć o Natalie. Ale żadna z nich nie była dobra. Nikt nie dorównuje jej w byciu tak doskonałym pod każdym względem.

Byłem jej fanem. Naprawdę ogromnym czekałem kiedy wypuści płytę, oglądałem jej wszystkie wywiady i koncerty. Wyglądała na taką szczęśliwą. Wiem że jest jej lepiej beze mnie. Zasługuje na najlepsze. Ja ponownie dałem plamę. Tylko dlaczego słuchając jej piosenek miałem wrażenie że wszystkie są o mnie.

Szykuję się aktualnie na ślub Klaudii i Kuby. Teraz chciałby się na tym skupić  jestem ciekawy czy Natalie się na nim pojawi. Na pewno. W końcu to przyjaciółka Klaudii. Co ja zrobię gdy ją zobaczę. Mam udawać że się nie znamy? Tak łatwo dać jej odejść bez słowa? Nie ma mowy.

Wyszykowany pojechałem do kościoła i poszedłem do Pana młodego przywitać się oraz wesprzeć go. Małżeństwo to przecież ogromna odpowiedzialność to nowy krok w stronę miłości. Następnie poszłem na miejsce świadka i czekałem aż się ceremonia zacznie. Gdy wszyscy ucichli wtedy włączyli muzykę i weszła Panna młoda która wyglądała pięknie w białej sukni, ale Natalie wyglądałaby jeszcze piękniej. Za nią szła dziewczyna przez którą moje serce miało ochotę wyskoczyć z klatki piersiowej wyglądała tak przepięknie że odjeło mi mowę. I wtedy gdy podniosła głowę nasze spojrzenia się spotkały. Miała iskierki w oczach, a później ugasiłem w niej to wszystko. Pewnie że nie chcę mnie znać, ale ja tak łatwo nie odpuszczę nie wyjadę stąd gdy z nią nie porozmawiam ani nie dam jej tak łatwo odejść.

Pov. Natalie

W końcu doczekałam się przerwy między tymi koncertami. Jakie to było dla mnie zaskoczenie jak jakaś obca mi osoba podeszła do mnie i poprosiła o zdjęcie oraz autograf. Albo jak jechałam autem i słyszałam swoją piosenkę w radiu. To było coś nowego, pięknego. Wtedy zrozumiałam że moja kariera się rozkręca, że moje marzenia się spełniają. Cieszę się że mam wsparcie ogromne fani, rodzina i przyjaciele. Szkoda że nie miałam go u Shawna. Tak to prawda napisałam kilka piosenek o nim. Po prostu musiałam przelać emocje na papier. Dobrze mi to zrobiło. Moje piosenki są po angielsku jak i uwaga po hiszpańsku. Przez ten czas nikogo nie miałam chodź potrzebowałam żeby zapomnieć o brunecie o mojej prawdziwej miłości. Ja nie przestałam go kochać. Ale to jest dla mnie trudne.

Dziś moja przyjaciółka bierze ślub. Tak bardzo się cieszę jej szczęściem. Zasłużyła na to zaproponowała żebym zaśpiewała dla nich na ich pierwszy taniec. To jest takie piękne. Zawsze marzyłam o takim ślubie o takiej sukni jak u księżniczki. Niestety u mnie miłość daję tylko złe znaki. Nie mam w niej powiedzenia.

Mam na sobie turkusową sukienkę w małe ozdobniki w postaci świecących diamencików i do nich szpilki.

Wchodzę za panną młodą do kościoła i pilnuje żeby wszystko się udało. W pewnym momencie podniosłam głowę żeby zobaczyć z daleka ołtarz i ujrzałam jego. Serce mi zaczęło bić jak oszalałe. Nie mogę go ot tak wyrzucić z mojego serca i z głowy. To jest nie możliwe. Jestem ciekawa jak radzi sobie na trasie. Beze mnie. Na pewno już kogoś ma. Jest taki przystojny. Te jego oczy w których widziałam ogniki, które skanowały mnie od początku odkąd tu weszłam. Muszę przestać on nie jest dla mnie odpowiedni.

- Możesz pocałować pannę młodą - mówi ksiądz, i po chwili Państwo Młodzi się całują a wszyscy klaszczą.

Po ceremoni jedziemy do sali balowej. Ja oczywiście zdecydowałam że pojadę swoim samochodem, gdy inni mnie namawiali żebym na przykład pojechała ze Shawnem. Nie chciałam się z nim znajdować w jednym pomieszczeniu.

***
Przygotowałam się do występu i po chwili ktoś otworzył drzwi od damskiej toalety a w niej zauważyłam osobę którą dzisiejszej nocy chciałam najbardziej unikać.

- Przepraszam - powiedziałam do niego nie patrząc się nawet na bruneta i chciałam już wyjść gdy on nagle zamknął drzwi - Co ty robisz? Wypuść mnie! - odparłam patrząc mu w oczy

- Chcę z Tobą porozmawiać.

- A czy ty nie widzisz że nie mam ochoty. Zaraz mam zaśpiewać dla moich przyjaciół więc z łaski swojej daj mi przejść.

- Gdy to zrobię ucieknieś mi znowu.

- To ty odeszłeś ode mnie tak tylko przypomnę.

- Masz rację zachowałem się jak debil zostawiając Cię samą. Po prostu zachowałem jak największy egoista myśląc tylko o sobie i o tym żeby mieć tylko Ciebie dla siebie. Powinienem dać ci swobodę spełniać się. A tamtym razem byłem też najgorszym chłopakiem który nawet nie chciał Cię zrozumieć i wspierać.

- Skończyłeś? To teraz daj mi wyjść.

- Natalie czy ty nie rozumiesz że jest mi okropnie źle z tym co zrobiłem. Nigdy Cię nie zostawiłem. Nie byłem przy tobie fizycznie, ale psychicznie, duszą już tak. Słuchałem każdej twojej piosenki, oglądałem twoje koncerty, wywiady. Ile razy brałem już telefon w rękę by zadzwonić do Ciebie albo wysłać tylko głupiego sms z tym że byłaś świetna, kocham Cię i tęsknię. Ile razy już miałem wsiąść w pierwszy lot do Ciebie byle by przytulić Cię mocną i usłyszeć twój kojący głos. Nigdy nie zastąpiłem Ciebie jakąś przypadkową dziewczyną z klubu chodź próbowałem ale one nie były Tobą nie dorównały ci pod każdym względem. Takim wspaniałym charakterem, wyglądem. Zawsze to byłaś ty. Tylko ty - powiedział Shawn, a w moich oczach zebrały się łzy - Powiedz tylko że mnie nie kochasz, a dam ci wolność. Już nigdy mnie nie zobaczysz.

- Ja Cię... Cię ni... nie potrafię. Ja Cię nadal kocham - Shawn na te słowa się uśmiechnął do mnie już chciał mnie pocałować, ale w porę go powstrzymałam - Nie możemy być razem. Nie widzisz tego, że za każdym razem gdy próbujemy być jako para to wkrótce jedno z nas i tak będzie cierpieć. A ja już tego nie zniose.

- Widzę. Tylko ja nie chcę być twoim przyjacielem. Nie potrafię nim być. Chcę Cię całować, chcę Cię przytulać, chcę Cię mieć zawsze blisko mnie. Moja miłość to tylko ty.

- Ja też tego chcę tylko...

- No to co Cię powstrzymuje spróbować ten ostatni raz?

- Shawn

- No powiedz co. Chcę Ciebie, a ty chcesz mnie.

- Pozostańmy przyjaciółmi. Jeśli tego nie chcesz to ok zrozumiem. Ale nie będziemy mogli się spotykać. To jak?

- Przyjaciele - wyszeptał Shawn

- Przyjaciele - posłaliśmy sobie uśmiechy

- Mogę Cię chociaż przytulić? Jak przyjaciel przyjaciółkę.

- Możesz - schylił się by mnie przytulić i poczułam takie ciepło oraz motylki w brzuchu z którymi będę musiała walczyć - Lecę śpiewać dla nowożeńców

- Powodzenia - powiedział gdy już wyszłam więc się wróciłam do niego

- Nie dziękuję

-----------------------------------------------------------
Hejka. Mam nadzieję że rozdział wam się podoba. Jak widzicie będzie jeszcze jedna część z wesela.

Jak długo wytrzymają jako przyjaciele skoro czują do siebie miłość? Tego wam nie powiem

Do zobaczenia. Też nie wiem kiedy. Ze mną to różnie jest.

Jaką chcecie piosenkę na weselu Klaudii i Kuby do pierwszego tańca?
Może coś hiszpańskiego Cristina albo Oye. Piszcie.

TINI MA W PONIEDZIAŁEK DAĆ DATY DLA EUROPY NA TRASĘ MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIE POLSKA

~ Naty😘

Why / S.M (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz