Dzisiaj wstałam z bardzo dobrym humorem. Cieszę się po prostu na to spotkanie z Leonem. Chcę żeby nam się udało.
Odpuściłam sobie śniadanie bo pewnie po kinie gdzieś pójdziemy albo kupimy sobie coś na film. Właśnie film jestem ciekawa na jaki film idziemy. Komedia czy horror oby nie. Nie przepadam. Albo dramat to się okaże. Założyłam kwiecistą sukienkę nałożyłam na to żakiet oraz wzięłam trampki dla swojej wygody.
Leon napisał że już czeka na mnie. Randkę czas zacząć. Jestem taka podekscytowana że nikt nie jest w stanie popsuć mi tego dnia.
- Cześć. Pięknie wyglądasz - mówi Leon z tym pięknym uśmiechem na twarzy
- Hej. Dziękuję. Ja też mogę powiedzieć o tobie to samo - odpowiadam mu a już czuję rumieńce na policzkach
- Zapraszam - mówi otwierając mi drzwi od samochodu
- Dziękuję. Jaki dżentelmen - mówię i wsiada na miejsce kierowcy
- Tylko dla Ciebie.
- Hahaha. Na jaki film jedziemy? Jeśli mogę wiedzieć.
- To niespodzianka. Włączysz radio? Po kinie zabieram Cię do super kawiarni tam możemy na spokojnie porozmawiać. A później w magiczne miejsce do którego mało kto chodzi, ale ma swój urok.
- Jasne. Już nie mogę się doczekać. - włączam radio i słyszę że piosenka się kończy.
Ja się rozsiadam wygodnie na fotelu z uśmiechem na twarzy i przymykam oczy. Ale to miłą chwilę przeszkadza mi znajomy głos w radiu. Leci aktualnie Shawn - In My Blood. Gdy chcę już przełączyć odzywa się Leon
- Zostaw lubię tą piosenkę
- Ok - mówię po cichu
- Nie lubisz tego artysty?
- Niezbyt - w tej chwili pojawiają mi w głowie momenty, gdy byliśmy razem
- Czemu? - co on taki ciekawski
- Nie chcę o tym mówić. Pewnie jakbym ci powiedziała to byś i tak mi nie uwierzył.
- Skąd wiesz? Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz
- Innym razem - mówię uśmiechając się do niego słabo
- Trzymam Cię za słowo
Byliśmy na miejscu. Leon powiedział że dopiero mi powie w środku sali czyli nawet nie pozwolił mi zobaczyć biletów. Siedzę w środku i pilnuje jego miejsca bo on poszedł po popcorn i napoje.
- Już jestem.
- Skoro tak. To już nie trzymaj mnie w niepewności i powiedz mi w końcu co to za film.
- After. I jak? Może być?
- No pewnie że może być.
Leon zaczął już jeść popcorn wziął taki duży kubeł i dwie coca cola. Ah te reklamy w kinie.
Film był fajny i jakby tego było mało Leon złapał mnie za rękę. Aż poczułam że moje motylki w brzuchu ożywiają. Od czasów bycia ze Shawnem nigdy już się tak nie czułam jak teraz.
- I jak film? - chcę tylko przypomnieć że nadal trzymamy się za ręce
- Bardzo mi się podobał. A tobie? - pytam gdy wsiadamy do auta
- Mi tak samo. To teraz kierunek kawiarnia.
- Może odpuścimy sobie kawiarnie, a pojedziemy w tamto miejsce. Proszę.
- No dobrze
Jechaliśmy tam z pół godziny przepełniała mnie ekscytacja
- Jesteśmy na miejscu. A teraz zamkni oczy. Ja Cię pokierowuje. Ok? - kiwnełam głową że się zgadzam
Trzymał mnie mocno. Gdy mnie otulał czułam, że przy nim mogę czuć się bezpiecznie
- Otwórz - powiedział mi przy uchu
Mi zabrakło słów na to miejsce które widzę. Jest przepiękne. Przede mną rozciąga się panorama Warszawy, jest rzeka, drzewo które sypie różowe płatki jak z róży i jedna ławka. Musicie mi uwierzyć na słowo ale to miejsce przebija wszystkie inne. Będę tutaj bardzo często przychodzić.
- I jak? - zapytał gdy siadamy na ławce
- Widziałeś moją mine, która wyraża więcej niż tysiąc słów? - kiwnął głową że tak - No to masz odpowiedź
- Cieszę się że ci się tu podoba. Tu jest taka cisza. Można przyjść i przemyśleć dużo rzeczy.
- Zgadzam się.
- Natalia? - odwróciłam głowę w jego stronę - spodobałaś mi się od pierwszego wejrzenia tylko byłem trochę nie śmiały żeby się Ciebie zapytać czy gdzieś wyjdziesz ze mną, a teraz jestem nieśmiały żeby się Ciebie o to zapytać. Wiem że znamy się krótko. Ale czy zostaniesz moją dziewczyną?
- Tak. - przesunął się do mnie i po chwili poczułam jego usta na moich był taki lekki z nutką nieśmiałości. Gdy się oderwaliśmy od siebie pierwszy raz zobaczyłam u niego rumieńce
- Chcę Cię poznać. Wiedzieć jaki jest twój ulubiony kolor, kwiat, słodycz. Żeby wiedzieć co ci kupić ulubionego.
- Jesteś kochany. Czerwony, róża i słodycz obojętnie. Teraz już wiesz.
- Hahaha. Jutro pewnie się nie spotkamy bo mamy występ to może po pół finałowym występie. Porozmawiamy na drugiej randce.
- Mi pasuje. Wiesz cieszę się że jesteś moim chłopakiem. Też na to czekałam. Bałam się że nic z tego nie wyjdzie.
- A jednak wyszło. Robi się późno odwioze Cię - a ja przystałam na to
Gdy już byliśmy pod moim blokiem mój chłopak jak to cudownie brzmi pocałował mnie ponownie tylko że trwał dłużej. Cała w skowronkach weszłam do mieszkania i napisałam dziewczyną o wspaniałej randce z Leonem oraz że będę mieć co im opowiadać.
Wykonałam wieczorną rutynę i gdy się kładłam do łóżka przejrzałam jeszcze social media, a przy okazji dostałam sms od Leona gdy życzył mi spokojnej nocy a ja mu odpisałam nawzajem. Jutro występ i to się będzie liczyć. Ale oczywiście będę też trzymać kciuki za Leona.
-----------------------------------------------------------
Wiem że trochę krótki. Ale chciałam żeby następny dzień, występ był na następnym rozdziale.I Wesołych Świąt Wielkanocnych oraz Mokrego Dyngusa!
~Naty 😘
CZYTASZ
Why / S.M (Zakończone)
عاطفيةNatalia przeprowadzi się do Polski i tam zacznie nowe życie po 3 latach od tamtej sytuacji. Spełni się jej marzenie o byciu piosenkarką ale żeby tak się stało. Poszła na przesłuchania w ciemno do The Voice of Poland. Co się stanie gdy w ostatniej ch...