Wczoraj był pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia. Spędziliśmy go w małym gronie. Ale za to dzisiaj ma przyjechać mój drugi brat z żoną. Co z tego że widzieliśmy się dwa dni wcześniej. Przyjdzie też babcia z dziadkiem i wujek. Więc będzie miła atmosfera. Oraz dziewczyna mojego drugiego brata. Chociaż jedzenie się nie zmarnuje.
Nasza choinka jest teraz większa niż zazwyczaj, pięknie przystrojona. A za oknem pada śnieg co jest dziwne. Bo zazwyczaj w Anglii pada deszcz, ale śnieg na święta to coś nowego. Jestem tym zdziwiona i szczęśliwa. Święta bez śniegu to nie święta. Podobnie co to za święta jak nie leci Kevin w telewizji z umiarem. Czyli w święta tak, ale we wakacje już nie.
Ubrana byłam w czerwoną rozkoszowaną sukienkę do kolan, z małym ścięciem na plecach. Pomogłam mamie zanieść potrawy na stół i włączyłam radio gdzie akurat leciały piosenki świąteczne.
Usłyszałam dzwonek do drzwi i zaczęłam się witać. Gdy już zasiadliśmy przy stole zaczęliśmy rozmawiać na różne tematy. Nawet poproszono mnie żebym zaśpiewała. Wstałam ze stołu i już chciałam zaśpiewać Last Christmas gdy ktoś niespodziewany zadzwonił do drzwi.
- Otworzę - powiedziałam
Otworzyłam drzwi, a za nimi stał Shawn. Byłam bardzo zaskoczona że aż mnie zatkało z wrażenia. Ponieważ, gdy rozmawialiśmy wczoraj to mówił że dzisiaj jedzie do dziadków. Stał uśmiechnięty jak zwykle, a na włosach miał płatki śniegu. Pociągnęłam go z bluzę by wszedł do środka po czym go pocałowałam namiętnie, a on mnie trzymał w talii.
- Widzę że się cieszysz na to że przyjechałem nie zapowiedzianie - powiedział po czym znowu pocałowałam go usta
- Tak - mówiłam między pocałunkami - Aż nie wiem co mam powiedzieć. Co tu w ogóle robisz? Miałeś być u dziadków.
- To było kłamstwo. W tym czasie leciałem do Ciebie. Pomyślałem że super by było spędzić te święta razem - odparł, a ja się do niego mocno wtuliłam - Nawet wziąłem ze sobą jemiołe, ale sama z siebie mnie pocałowałaś - odkleiłam się od niego po czym uderzyłam go w ramię, a on się zaśmiał
- Gdzie się zatrzymałeś?
- W hotelu. Mówili że nie mają wolnych pokoi, ale jak zobaczyli że to Shawn Mendes chcę od razu dali mi największy. To jest kolejna zaleta bycia sławnym. Nawet nie muszę stać w kolejce.
- No tak. Prawie bym zapomniała. Wystarczy ta buźka i już im miękną nogi - powiedziałam przez śmiech, a chłopak mnie pocałował
- Tobie nie miękną? - zapytał szeptem - I przepięknie wyglądasz w tej sukience.
- Nie odpowiem ci na to i dziękuję. Trafiłeś akurat na świąteczny obiad. Pewnie jesteś głodny.
- No trochę tak.
- To zapraszam.
Moja rodzina przywitała go miło nie spodziewałam się tego, ale ok. Tym razem mieliśmy zaśpiewać razem Last Christmas. Mama zgasiła światła dla atmosfery i zostały tylko światełka. Było bardzo magicznie. Zawsze gdy śpiewam ze Shawnem czuję jakby cały świat się nie liczył. Jestem tylko ja i on. Po piosence cmoknął mnie w usta na co jeszcze bardziej się uśmiechnęłam. Mówiłam zapomnieliśmy o całym Bożym świecie, ponieważ dopiero to do nas dotarło gdy bili nam brawo.
- Powiedz Shawn. Jakie masz zamiary wobec mojej córki. Jak widzisz żyjemy bez jej ojca, ponieważ nie był zbyt dobry dla moich dzieci. Pił przez co była przemoc w rodzinie. Wiele przeszli dlatego proszę Cię nie zrań mojej córki. Ona tylko udaję silną, ale w głębi serca jest słaba. Ja jako jej mama wiem co czuję. Dobrze? Widzę że dzięki tobie uśmiecha się jak nigdy - zamarłam na jej słowa, a w moich oczach pojawiły się łzy
CZYTASZ
Why / S.M (Zakończone)
RomanceNatalia przeprowadzi się do Polski i tam zacznie nowe życie po 3 latach od tamtej sytuacji. Spełni się jej marzenie o byciu piosenkarką ale żeby tak się stało. Poszła na przesłuchania w ciemno do The Voice of Poland. Co się stanie gdy w ostatniej ch...