Musiałam wyjść z tego mieszkania. Wszyscy zajęli się pokiereszowanym Hakiem, a ja... nie mogłam jakoś patrzeć, że opiekowała się nim również jego była ukochana. Jakim cudem byłam zazdrosna o swoją martwą... przyjaciółkę?
Postanowiłam przejść się do biblioteki. Musiał istnieć sposób na pokonanie Hadesa i powrót do domu. I ja go znajdę.- Dominika, gdzie się wybierasz? - Regina dopadła mnie jeszcze zanim wyszłam z budynku.
- Idę do biblioteki.
- Myślisz, że tam znajdziesz sposób na pokonanie króla Ponuro-brooke?
- W szkole uczyliśmy się o mitologii greckiej. Jako niezbyt przykładna uczennica niewiele z tego pamiętam. Dlatego muszę do tego zajrzeć. Gdyby był tu internet, sprawa byłaby dużo łatwiejsza.
- Nie rozmawiałaś przypadkiem ostatnio z Belle? To całe czytanie to zawsze jej domena.
- Czasami się przydaje. - Uśmiechnęłam się szeroko.
Weszłyśmy do biblioteki. Tak, jak przypuszczałam, podobnie jak w Storybrooke, rownież tutaj można było przebierać w książkach.
- Czego szukamy? - Spytała Regina.
- Szczerze? Nie mam pojęcia. Cokolwiek mającego związek z mitologią.
- Z czym?
- Tak, jak wy jesteście w prawdziwym świecie postaciami z bajek, tak z Hadesem jest podobnie. Z tym, że zbiór opowiadań, w których występuje nazywa się mitologią. W końcu Hades jest jednym z bogów Olimpu.
- Ludzie go kiedyś czcili?
- Z tego, co pamiętam, to nie. Nie wybudowali nawet żadnej świątyni na jego cześć. W sumie to im się nie dziwię. - Wzruszyłam ramionami.
Przeszukałyśmy dokładnie półki z książkami. Coś tu musiało być. Nagle zachwiałam się na krześle, na którym stałam, by dostać się do wyższej szafki. Złapałam się czegoś w celu utrzymania równowagi, lecz to była tylko książka. Niestabilność sprawiła więc, że poleciałam jak długa na podłogę.
- Auuu - jęknęłam cicho z bólu.
- Brawo Dominika, dobra robota - pochwaliła mnie Regina.
- Właśnie umarła moja kość ogonowa - Warknęłam. - O co ci chodzi?
- O to. - Wyciągnęła mi z ręki książkę, cały czas trzymaną przeze mnie. - Myślałam, że chciałaś spektakularnie mi ją pokazać - zakpiła.
„Księga mitów greckich" Nikosa i Aresa Chadzinikolau. To było to. Zerwałam się na nogi i zaczęłam wertować strony w poszukiwaniu mitu o Hadesie. W końcu znalazłam. Przeleciałam szybko wzrokiem po literkach i ilustracjach.
- Jest - wykrzyknęłam podniecona. - Regina, znalazłam.
Kobieta nachyliła się nade mną. Wskazałam palcem interesujące nas rzeczy. Na rysunku widniał biały, zrobiony jakby z mlecznego szkła kamień, a podpis brzmiał jednoznacznie: „Tylko Kryształ Olimpu jest w stanie pokonać Hadesa. Dlatego kradnąc jego kawałek, król Podziemia ukrył go naprawdę dobrze".
- To jest to. - Uśmiechnęła się tryumfalnie Regina. - Tylko gdzie go szukać?
- Z tego, co tu jest napisane, mamy przynajmniej farta, bo Kryształ znajduje się tutaj. Znajdziemy go. - Wyrwałam strony o Hadesie z książki i na wszelki wypadek schowałam je do kieszeni.
CZYTASZ
She's in me
FanfictionMłoda kobieta rodzi się z podwójną osobowoscią. Tkwi w niej piratka Milah, ukochana Killiana Jonesa aka Kapitana Haka. Jak jednak młoda Polka moze poznać faceta, ktory występuje tylko w bajce Disneya?