Rozdział 10

680 31 10
                                    

     Szliśmy z powrotem przez las do kryjówki Dzwoneczka, gdzie mieliśmy się spotkać ze wszystkimi. Niby nic się nie zmieniło odkąd weszliśmy do Jaskini Prawdy. Drzewa pachniały tak samo, ptaki śpiewały tak samo, słońce świeciło... Po pierwsze byliśmy teraz w piątkę, ponieważ udało nam się bezpiecznie wydobyć byłego Emmy, Neala, z bambusowej klatki nad przepaścią. Po drugie...

   - Dlaczego nic mi nie powiedziałaś? - Syknął Hak chwytając mnie za łokieć.

   - Co ci miałam powiedzieć? - Warknęłam wyrywając się z jego bolesnego uścisku. - Cześć, jestem twoją byłą dziewczyną? Jak byś zareagował? Tym bardziej, że chciałam sie pozbyć tej wewnętrznej Milah.

   - Dlaczego?

   - Bo zakochała się w nieodpowiednim facecie, a ja nie zadaję się z... piratami.

   - Nie rób tego. - Nieśmiało odgarnął mi kosmyk włosów i włożył za ucho.

     Wzięłam głęboki oddech. Hak był blisko mnie. Za blisko. Czułam jego oddech mieszający się z moim. Lekka woń alkoholu. Nie przeszkadzało mi to.

   „Pocałuj go" - prosiła Milah. - „Chcę poczuć jeszcze raz jego usta".

     A ja chciałam spełnić jej prośbę. Killian przeniósł wzrok na moje usta. Ujął kciukiem podbródek i pocałował mnie. Na początku bardzo delikatnie, potem głęboko i namiętnie, po czym... po prostu odsunął się ode mnie. Jego mina wyrażała bezbrzeżne rozczarowanie.

   - Killian? - Szepnęłam.

     Ale on nawet na mnie nie spojrzał. Pokręcił głową z uśmiechem zdziwienia.

   - Nie... nie czułem Milah. - Odwrócił się i odszedł.

     Ukryłam twarz w dłoniach i zapłakałam. To zabolało tak bardzo mocno. Po policzku spływały mi ogromne, słone łzy. Płakałam ja, nie ona. Ponieważ ten pocałunek był mój. I po raz pierwszy w swoim życiu poczułam, jak to jest całować mężczyznę swojego życia. Prawdziwą miłość. Tylko, że on chciał całować osobę, którą nie byłam, która tylko siedziała w moim ciele. To rozczarowanie na jego twarzy mówiło mi wszystko. Po raz pierwszy w życiu prawdziwie pokochałam mężczyznę. I po raz pierwszy  w życiu moje serce pękło z powodu nieodwzajemnionej miłości. Nie byłam Milah. Nie miałam szans na jego miłość.

She's in meOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz