-Kurwa. A jak znowu twój ojciec się dowie?- zapytał Niko wtulony w Maksa
-Luuuźno. Ojczulek nic nam nie zrobi. Zmyślimy coś i uwierzy- powiedziałem ze stoickim spokojem
Marek siedział patrząc sie w ściane
(TEKST TEJ PIOSENKII - WGL CUDO)
.
.
.-Co się dzieje Maruś?- zapytałem
Nawet nie drgnął
-Mareeek- pomachałem mu ręką przed twarzą
-Proszę?- zapytał jakby wyburzony
-Co się stało?- dodałem
-Emmmm źle się czuje- skłamał
Widać to po nim
-Odwieźć cie do domu?- zapytałem
Może naprawdę się zle czuje i może mi się wydaje
-Jakbyś mógł- powiedział cicho
-Dobrze. Pisz jak coś- powiedziałem do Nikodema
Wziąłem Marka pod nogi i plecy i podniosłem go lekko
-Eeee... Co ty rozbisz?!- zapytał niemal od razu
-Źle się czujesz to ci pomagam- powiedziałem
-Narka- powiedziałem do chłopaków i wziąłem buty Marka w ręce.
Wsadziłem go do auta gdzie chłopak założył buty
-To tu?- zapytałem stając trochę przed willą. Byłem tu już po Marka ale chciałem się upewnić
-Tak. Dziekuje. Pa- powiedział i szybko wyszedł
Odjechałem szybko żeby znowu ktoś się nie pruł.
Stałem już przed moją willą. Wszedłem do środka i poszedłem do swojego pokoju kładąc się na łóżku.
Co ten chłopak ze mną robi...
*MARUŚ POV*
Gdy wszedłem do domu od razu pobiegłem do łazienki w moim pokoju ( w sensie wiecie o co kmn. Ze ma drzwi do lazienki w swoim pokoju i wgl - autorka)
Wyciągnąłem małe pudełeczko które otworzyłem. Wyjąłem żyletke. Bo co innego miałby zrobić taki ktoś jak ja.
On ma racje. Mogłem się zajebać.
Pierwsza kreska, druga, trzecia... I tak to się ciągnęło. Wiele razy moje wieczory wyglądały właśnie tak.
Zawinąłem nadgarstki bandażem i przebrałem się w pizame. Nie mam siły już na nic.
Położyłem się i nie mogłem zasnąć
Momentalnie przypomniały mi się słowa mojej kochanej babci która była dla mnie najważniejsza. Zastępowała mi rodziców. Słowa jej brzmiały tak:
,,Za każdym razem jak nie możesz
Zasnąć, to ktoś o tobie śni...,,
Oczywiście nie wierzyłem w to nigdy w 100% jednak jest w tym cos prawdziwego.
Taaa tylko kto śni o takim śmieciu heh
Po wielu próbach wreszcie zasnąłem.
*timeskipppppp*
Obudziłem się rano i poszedłem pod prysznic i ogln się ogarnąć
Wywaliłem bandaze i założyłem za dużą białą bluzeXde
Mój telefon zawibrował. Wziąłem go i odblokowałem.
Od Łukasz;
Hejka Maruś. Jak się czujesz? Lepiej już? Jedziesz ze mną i Nikodemem do Maksa?Do Łukasz;
W sumie to czuje się już dobrze. Mogę jechaćOd Łukasz:
Super. Za 10 minut będziemyDo Łukasz:
Oki. CzekamPo pięciu minutach przeglądania social mediów zszedłem na dół i ubrałem buty
-Gdzie idziesz!- usłyszałem głos matki
-Do kolegi. Pa!- krzyknąłem i wyszedłem żeby nie słuchać zbędnych pytańOd Łukasz:
Jak coś to już jestem. Stoję tam gdzie zawszePodszedłem troche za bramę i ujżałem auto Łukiego. Wsiadłem szybko do przodu
-Siemka- powiedziałem
-Cześć- powiedział Łuki
-Hej- dodał Niko
Gadaliśmy na wszystkie tematy. Nawet nie zauwazyłem jak dojechsliśmy pod dom Maksa.
Wysiedliśmy i Maks z Nikosiem poszli do salonu
PIOSENECZKA
-Jezuuuu Marek. Nie gorąco ci w tej bluzie?- zapytał brunet wachlując się ręką
-Eeee nie- powiedziałem szybko
-Zobacz jaki mam ryj gorący- powiedział chłopak i wziął moją POCIĘTĄ rękę i przyłożył sobie do twarzy
-No gorąca- odparłem chcąc szybko móc zabrać rękę
-Czemu się tak szarpiesz?- zapytał
-KURWA. Nowe cięcia. Co ci mówiłem?- zapytał groźnym tonem
-Kotku nie tnij się. Możesz wszystko tylko nie rób tego więc kotku nie tnij się kotku nie tnij sie- powtórzył
-To nie takie proste- odpowiedziałem______________________________________
Sorki że krótki. Piosenka w mediach❤❤❤. W ten weekend prawdopodobnie spotykam się z moją kraszi (xdd) pisała mi ogln że coś może z tego będzie idk awuuuuuu.
Wgl zmęczona jestem i wgl się źle czuje dlatego chujowy rozdzialik. Do następnego. Bayo
CZYTASZ
Bad Love kxk
FanfictionPLS NIE KOMENTUJCIE TEJ KSIAZKI. Z GORY DZIEKI^^ Dwa gangi rywalizujące ze sobą. Dwoje przywódców i ich synowie. Co stanie się kiedy syn Kruszelów zakocha się w synie Wawrzyniaków z wzajemnością?...