(piosenka - wspomnienia. Typowo)
*MAREK POV*
Fajnie. Łukaszowi spodobała się dziewczyna. Coś we mnie pękło gdy usłyszałem o tej ,Karinie, jakby cała radość która mi towarzyszyła do tej pory po prostu zniknęła w jednym momencie. Po moim policzku spłynęła łza. Szybko ją starłem i patrzyłem w telefon żeby nie zobaczył
-Niestety muszę już iść- powiedziałem powstrzymując się przed wybuchem płaczu. Szybko wyszedłem z willi bruneta. Zacząłem iść w bardzo szybkim tępie do domu. Miałem troche i byłem narażony na to że ktoś z jego gangu mnie zobaczy ale w tym momencie miałem wszystko gdzieś.
Moje oczy stały się szklane więc obraz miałem rozmazany
Patrzyłem na chodnik
Wpadłem na kogoś. Szybko pozbyłem się łez od razu wycierając policzki
Spojżałem na kogo wpadłem. Tym kimś była jakaś dziewczyna
Płakała. Miała rozmazany makijaż. I rozczochrane włosy.
Widać że biegła
Wstała z ziemi i podeszła do mnie
-Chyba oboje mamy zły dzień- powiedziała smutno
-Jestem Wiktoria- powiedziała. ( tak znowu :))) )
-Marek- podałem jej rękę
-Jesteś z gangu Wawrzyniaków? Nigdy cie tu nie widziałam- dodała
-Jestem synem Kruszelów- powiedziałem cicho
Tooo należe do tego samego gangu co ty- uśmiechneła się
-Właśnie zerwała ze mną dziewczyna. Patrycja się nazywała. I należy do gangu Wawrzyniaków. Właśnie wracam do domu- powiedziała
-A ty?- zapytała
-Opowiem ci kiedy indziej. Daj mi telefon to wpisze ci numer- powiedziałem ze łzami w oczach
Wymieniliśmy się numerami
-Tylko nie smutaj. Będzie dobrze- przytuliła mnie i odeszła poprawiając swoje ciemno bląd włosy
Pobiegłem do domu czując jak cały smutek zbiera się we mnieOd: Makspierdalaj😂😏 Do: Fetyszysta gofrów😂
Hejj Marek. Jestem u ciebie w domu jak coś i czekam na ciebie bo od Łukasza wiem że już wracasz..-przeczytałemGdy byłem pod domem szybko wbiegłem i zatrzasnąłem drzwi zsuwając się po nich z głośnym szlochem. Łzy nieopanowanie spływały po moich policzkach
-Marek!- usłyszałem krzyk a zaraz potem poczułem że Maks mnie przytula
-Co jest młody?- usłyszałem przejęty głos Nikodema
-O-on Mm-m-maa...- zacząłem mówić przez szloch roztrzęsiony
-Łukasz?- zapytał Nikodem
Pokiwałem głową na tak
-Co ma?- dopytał Maks
-D-dzi-dziewczy-ne- wyszlochałem
-Ma dziewczyne?!!!- zapytali w tym samym czasie. Pokiwałem na nie
-Podoba mu się dziewczyna?- domyślił się Niko
-T-a-tak. Ja n-ni-nie chc-e- wyszlochałem mocno się trzęsąc
-Zadzwonie do niego- powiedział Nikodem i poszedł do innego pomieszczenia
-Ciiii spokojnie. Nie wie co traci. Nie płacz już- powiedział Maks
-Chodź- powiedział po czym pociągnął mnie do góry
Zaczął ciągnąć mnie do barku ojca
Posadził mnie na krześle i podszedł do szafki z alkoholami
Wyjął z niej whisky i nalał do dwóch szklanek. Podał mi jedną a ja wypiłem jednym łykiem.-Chcesz gofry?- zapytał
Dziwne... Pierwszy raz w życiu nie miałem ochoty nawet na to. Chce sie upić. Chce zapomnieć
Pokiwałem głową na nie
-Chłooopie!!! Jesteś w bardzo poważnym stanie. Nie wiedziałem że to aż tak na ciebie działa- powiedział i pobiegł na górę żucając krótkie ,zaraz wracam ide do Nikosia na chwile,Chwyciłem butelkę z whisky i zacząłem pić. Łyk za łykiem. Gardło zajebiście piekło ale mało mnie to obchodziło. Ma boleć.
Po chwili zobaczyłem zapalniczke którą zacząłem się bawić. Jak już wspominałem kiedyś, kocham patrzeć na ogień. Uspokaja mnie to.
Sięgnąłem do kieszeni i wyjąłem papierosa. Pale tylko w tedy kiedy jest ze mną naprawde źle. Nosze w kieszeni tylko dwa chociaż w pokoju mam ich kilka paczek na zapas.
Łukasz pali, nie chce żeby palił. Nie chce żeby zachorował. Nie chce żeby umarł. Ja mogę umrzeć ale on nie.Odpaliłem go i wsadziłem sobie do ust zaciągając się dymem, popiłem whisky
-Kurwa Marek co robisz?!- krzyknął Nikodem
Wyrwał mi papierosa i pustą już butelkę.
-Łukasz by tego chciał- dodał Maks
Rozpłakałem się kolejny raz tego dnia
Znowu poczułem że Maks mnie przytula
-No z Łukaszem słabo wyszło. Już nienawidze tej suki. Zabrała ci go- westchnął Nikodem_____________________________________
JEZUUU PRZEPRASZAM ŻE KRÓTKI I ŻE TAK PÓŹNO ALE ZOSTAWIŁAM TELEFON W AUCIE I ODJECHAŁ XD A POTEM MUSIELI MI GO PRZYWOZIĆ I NIE ZDĄŻYŁAM:(
O 00:00 MAM ZAMIAR WYSŁAĆ ŻYCZENIA UKASZKOWI. NO I TYLE. DO NASTEPNEGO BAYOOO
CZYTASZ
Bad Love kxk
FanfictionPLS NIE KOMENTUJCIE TEJ KSIAZKI. Z GORY DZIEKI^^ Dwa gangi rywalizujące ze sobą. Dwoje przywódców i ich synowie. Co stanie się kiedy syn Kruszelów zakocha się w synie Wawrzyniaków z wzajemnością?...