Od drzwi do domu dzieliło ją parę metrów. Sięgnęła do kieszeni i wyjęła klucze z kieszeni i szukała tego właściwego do drzwi frontowych. Nagle ktoś na nią wpadł, a wszystko co trzymała wypadło jej z rąk.
— Kurwa — przeklneła i ukucneła żeby podnieść to co przed momentem upuściła.
Sięgnęła po klucze i telefon leżące na chodniku i zanim zdążyła po nie sięgnąć ktoś ją uprzedził. I nim zareagowała położyła dłoń na dłoni kogoś kto chciał pomóc podniejść jej własność. Podniosła wzrok na chłopaka, który wolną ręką wyjmował słuchawki z uszu.
— Damie przystoją takie słowa? — schował słuchawki do kieszeni czarnej bluzy i ogarnął opadające na oczy włosy przestrzelone na końcach niebieskim kolorem.
Wstał i chciał oddać Marinette jej rzeczy, jednak dziewczyna cały czas klęczała na chodniku i nieufnie patrzyła na chłopaka.
— Luka — przedstawił się, podniósł delikatnie lewy kącik ust i wyciągnął do niej rękę.
Powoli podała mu dłoń, wstała i uścisnęła ją.
— Marinette — odpowiedziała, trochę zmieszana.
***
— No oddał mi moje rzeczy, uśmiechnął się i po prostu poszedł dalej — opowiadała żywiołowo przyjaciółce przez telefon.
— A przystojny był? — wypaliła nagle podekscytowana, chcąc znać jak najwięcej szczegółów.
— Alya!
— Był? — przyjaciółka nie odpuszczała.
— Był. — potwierdziła czując jak się rumieni.
— Przedstawił się? Jak ma na imię? Może znajdę go na którymś z social mediów — dziewczyna podjęła się wyzwania i
— Przedstawił się jako Luka, ale nawet Ty nie znajdziesz nikogo tylko po imieniu w całym Paryżu.
— Blondyn? — kliknęła w pierwszy profil po wpisaniu imienia.
— Nie. — zaprzeczyła dobrze wiedząc, że cel Ayli jest nie do osiągniecia.
— Z zarostem? — patrzyła na kolejne zdjęcie profilowe.
— Pudło.
— Ma niebieskie końcówki na grzywce? — brnęła dalej.
— O kuźwa.
— Skąd ja go kojarzę? Może z telewizji, może mi opony na zimowe zmieniał — uparcie próbowała sobie przypomnieć gdzie widziała tego chłopaka.
Od razu wam powiem, że chcę się skupić na relacjach bohaterów i jedyną osobą, która lata w przebraniu będzie Adrien i nikt inny raczej nie będzie miał biżuteri. On będzie raczej walczył z przyziemnymi przestępcami jak kradzieże, napaście itd. 🤷♀️
CZYTASZ
Sit Down, Kitten
Fanfiction- Dlaczego on mi to zrobił? - szlochała podkulając nogi, jeszcze bardziej zapadając się w miekki materac łóżka. Wiedział jak bardzo ją uraził, pluł sobie w brodę za to co zrobił. To nie będzie wielkie arcydzieło, tu po prostu wyleje i zlepie to co...