POV Julka
Obudziłam się i przetarłam oczy koło mnie nie było mojego misiaczka a jak nie tu to gdzie chce się do niego przytulić . Szybko sprawdziłam godzinę. Jest 18:12 czyli trochę sobie pospaliśmy Przewróciłam się na drugi bok i poczułam okropny ból brzucha. Odrazu wzięłam telefon i napisałam do Kacpra. Po dosłownie chwili Kacper był już w pokoju
K- co się stało ?- spytał zadyszany
J- boli- mogłam tylko tyle z siebie wydusić
K- słoneczko pokaz mi się - powiedział podchodząc do mnie i łapiąc za rękę
K- co cię boli - spytał
Pokazałam mu ręką na brzuch chłopak dotknął mój brzuch tam gdzie najbardziej boli. Jęknęłam wtedy a chłopak odrazu się zmartwił.
K- jedziemy do szpitala - powiedział biorąc mnie delikatnie na ręce
J- nie nic mi nie jest - ledwo co wykrztusiłam z siebie
Kacper szedł dalej. Byliśmy już w aucie a ból nie odstępował. Gdy jechaliśmy Kacper spoglądał na mnie co chwile a ja ze łzami w oczach patrzyłam się w okno.
Gdy dojechaliśmy chłopak wziął mnie na ręce i zaprowadził do szpitala posadził mnie na krześle w poczekalni i poszedł mnie zapisać. Po chwili podszedł do mnie i powiedział
K- musiały trochę poczekać ale nie martw sie .
Ja tylko kiwnęłam głowa na tak. Czekaliśmy w poczekalni a kacler co chwile przynosił mi wodę i jedzenie tylko ze ja nic nie chciałam jeść w końcu przyszła kolej na mnie lekarka zawołała nas do gabinetu ja nie mogłam nic z bólu mówić. Wiec Kacper wytłumaczył wszystko i zrobili mi badania a po wycenili mamy przyjść jutro. Pojechaliśmy do domu a ja czułam się już lepiej.Kilka miesięcy później
Moje zdrowi jest już bardzo dobre lekarze dalej nie wiedza co się stało ale podobało jestem zdrowa a dzisiaj są święta spędzam je w domu x z wszystkimi domownikami tak się cieszę teraz mniej nagrywamy i wogule bardziej zaczynamy się poznawać zaczynamy być jedno wielka rodzina.
Wstałam i umykał się wybrałam jakieś brzydkie cichy bo wigilie zaczynamy o 17 wiec mam jeszcze sporo czasu poszłam do pokoju Kacpra i chłopak jeszcze spał położyłam się koło niego i wtuliłam się w jego plecy chłopak mnie poczuł i przytulił ułożyłam się wygodnie i wyglądaliśmy tak:
Po godzinę wstałam i obudziłam chłopak
Była 10: 20 wiec postanowiłam już wstać jednak Kacper nie miał ochoty na wstawanie wykazałam za oko i zobaczyłam wszystko w białym śniegu było tak pięknie ciagle czuje magię świat. Zeszłam na dół zrobię cię Kacprowi do jedzenia czyn złe się czuje. Zeszłam na dół i zaparzyłam wodę na herbatę otworzyłam górną szafkę i wyciągnęłam herbatniki ułożyłam ciasteczka na tacce i zrobiłam herbatę jeszcze zrobiłam kilka kanapek z serkiem, szybka i pomidorem. Jego ulubione zaniosłam mu do łyżeczka śniadanko podziękował mi całuskiem w policzek. Ja poszłam do pokoju pakować prezenty dla Kacpra kupiłam śliczną bluzę i słuchawki z bardzo dobrej firmy ostatnio narzekał ze jego się zepsuły. Dla lexy mam nowy ceis i kartę na 100zl do maca( wiem ze takich nie ma) Marcinowi nie wiedziałam co kupić wiec kupiłam mu pasek myszkę i skarpetki. Stuartowi kupiłam koszulkę i płytę jakiegoś repeta pododbiorcom chciał. Kupiła tez kilka zeczy dla operatorów i Agaty.
Zapakowałem wszystko i zaniosłam pod choinkęPOV Kacper
Kupiłem Julce : naszyjnik i paletkę do oczu marzyła o niej ale nie ma tyle pieniędzy wiec jej kupiłem innym kupiłem jakieś głupoty Julka mi coś pomogła powybierać. Moje słoneczko przyniosło mi śniadanko jest kocham. Zajadłym wszystko i zszedłem na dol odlorzyc naczynia zobaczyłem Julcie odkolodajca prezenty pod choinkę. Uśmiechnęłam się pod nosem i poszedłem spytać się stuarta powiedział ze dzisiaj mamy świta przecież nie będziemy nic nagrywać ale za dwa dni będziemy nagramy coś fajnego powiedział uśmiechnięty. Poszedłem se na górę i leżałem dzisiaj złe się czuje Julka spakowała prezenty od mnie dla wszystkich oprócz dla siebie.POV Julka
Jest 15:30 idę się szykować ubrałam to :Kupiłam ta sukienkę gdzieś w zeszłym roku jest słodziutka a nie mam nic lepszego do założenia zrobiłam sobie taki makijaż :
Bardzo mi się podobał usta pomalowałam na jasny odcień różu i brwi zrobiłam mocno brązowe. Gdy już byłam gotowa razem z włosami była 16: 30 poszłam do Kacpra i zobaczyłam przystojnego w koszuli pana a ten pan to mój misiaczek jest uroczy i słodziutki wyglądał tak dobrze ze tylko bym go całowała.
J- jaki przystojny - powiedziałam przyglądając się chłopakowi
K- ahhh dziękuje ty tez niczego sobie - powiedział
J- dziękuje schodzimy na dół - spytałam
Kacper się zgodził i zeszliśmy na dół była 16 50 wszyscy się zeszli była cała nasza ekipa razem z operatorami i jeszcze jedno przyjaciółka Agaty była strasznie ładna zaczęliśmy wigilie i było dość fajnie i przyjemnie ale Kacper zamiast gadać ze mną to rozmawiał z ta dziewczyna nazywa się maja. Ja trochę się od nich odsunęłam i rozmawiałam z lexy i Marcinem było śmiesznie i wesoło zapomniałam nawet o maji i Kacprze odpakowaliśmy prezenty wszyscy strasznie się cieszyli poszliśmy usiąść na kanapę i porozmawiać kacler usiadł przy końcu kanapy a ja miałam usiąść koło niego ale maja mnie wyprzedziła usiadła koło niego i się przystawiała ja usiadłam koło lexy trochę dalej od nich Kacper wogule się nie przejął cały czas się na nich patrzyłam byłam wściekała cały czas się przytulali ona nawet położyła rękę na jego idzie gotowałam się w środku Kacprowi się to chyba podobało rozmawiali o czyms ale nie mogłam usłyszeć nagle wstali i gdzieś wyszli poszli do kuchni wszyscy byliśmy pijani oprócz mnie i stuu wstałam i poszłam za nimi przyglądałam się co rąbią i nagle ona złapała go za ramiona i pocałowała mu się podobało i wziął ja za pośladki podniósł do góry i poszli do góry nie widzieli mnie bo byłam ukryta. Moje serce się rozpadło nawet nie miłam siły za nimi iść i wykrzyczeć Kacprowi jego błąd poszłam do Stu i powiedziłam czy mógł by tam pujsc i wejść do Kacpra pokoju opowiedziałam mu wszystko oczywiście na boku chłopak gdy to usłyszał pobiegł na górę i wyrzucił dziewczynę ja uciekłam do pokoju i się zamknęłam na klucz zasnęłam cała zapłakana i zraniona nawet nie chciałam o tym myśleć.
CZYTASZ
„Tajemnica" / Julia kostera x Kacper blonski ❤️❤️❤️
Fanfiction[zakończone] 🖤to wszystko ją przerastało było tak cudownie a za razem okropnie byli najbliższymi osobami w swoim życiu 🖤 tylko czekaj to był sen.... Dwie osoby które nie potrafią bez siebie żyć przeżyli ze sobą dwa lata w jednym domu a ich drogi...