- No wiesz...- mówi moja mama powoli. - Zadowolona napewno nie będzie.
Kiwam powoli głową , a w tym samym czasie mama stawia przede mną kubek gorącego Capuccino.- Wciąż pamiętam jaka jest twoja ulubiona kawa. - mówi śmiejąc się.
- Ty wszystko o mnie wiesz mamo. - mówię biorąc łyk mojej ulubionej kawy. - Jest przepyszna.
- Kawa kto mówi kawa? - Słyszę pocieszny głos Mateusza w kuchni.
- Oo dzień dobry Mateusz, kawy? - pyta moja mama z uśmiechem.
- Naturalnie pani Beato. - odpowiada mój przyjaciel z uśmiechem.
I w tym momencie słyszę jak drzwi frontowe otwierają się z hukiem. Czuję na sobie wzrok mamy i Tromby.
Cholera, cholera, cholera... to już ?
Słyszę jak jej obcasy odbijają się echem o posadzki w korytarzu. Postanawiam wstać.
- Już jestem! - słyszę jej pocieszny głos i automatycznie mam ochotę podbiec do niej i ją przytulić. - Co to za niespodzianka? - pyta zaciekawiona.
- Cześć Zuzka . - mówię powoli. Dawno się nie widzieliśmy nie? - pytam.
Mimo tego, że mój głos brzmi zadziwiająco spokojnie to w środku czuje się strasznie.
Dziewczyna gdy tylko słyszy mój głos, odwraca się powoli do mnie. Automatycznie widzę, że blednie i zaczyna się delikatnie opierać o szafkę .
Miejmy nadzieję, że nie zemdlejesz Zuzka...
- Cześć braciszku...- mówi powoli. - Tak, nie widzieliśmy się jakieś dwa lata. - Mówi, a kolor jej zimnych niebieskich oczu, przewierca mnie na wylot.
To nie będzie przyjemna rozmowa...
![](https://img.wattpad.com/cover/214817030-288-k292675.jpg)
CZYTASZ
Please don't break my heart | Mateusz Trąbka ( Tromba 🐍 )
Novela Juvenil„ - Ja zawsze mówię prawdę. - mruknął gasząc butem swojego papierosa. - Co z tego, skoro prawda mówiona przez ciebie, boli bardziej niż kłamstwo ?" 03.04.2020r - 1 miejsce: ekipafriza ( fanfik zawieszony)