Rozdział 24 - Zazdrośnik Mateusz

1.4K 116 14
                                    

Zuza POV:

Siedzę w salonie okryta szczelnie kocem i staram się chociaż trochę ochłonąć. Ręka wciąż mnie piekła. Na samą myśl o Marcysi wpadam w gniew.

Co ja narobiłam?

Mateusz siada koło mnie i przytula mnie delikatnie. Nie wygląda na na złego.

- Jesteś zły? - pytam go cicho.

Chłopak wzdycha i opiera się o mnie.

- No wiesz, nie powiem Marcysia każdego zdenerwowała jak tu wparowała, rozumiem, że mnie broniłeś czy coś, ale szczerze mówiąc trochę się ciebie boję.

Co?

- Te napady gniewu troszkę mnie zaskoczyły. - mówi szczerze.

Do salonu wchodzi Łukasz, Kuba i Kamil. Gdy Mateusz ich zauważa wstaje i mierzy ich wzrokiem.

- Usuń ten post na Facebooku Kamil już. Nie jestem w nastroju na imprezę. Nie dzisiaj. - to mówiąc mija ich i kieruje się w stronę swojego pokoju.

Kamil wzdycha i wyjmuje telefon. Łukasz żegna się z nami i też kładzie się spać. Zostajemy ja i Kuba.

Chłopak siada koło mnie i opiera swoją głowę na moje ramię. Siedzimy tak chwilę w ciszy.

- Dlaczego się tak zdenerwowałeś jak Marcysia wspomniała o Moni? Myślałam, że rozmawialiście i wszystko sobie uzgodniliście.

- Um, nie. Nie spotkaliśmy się wtedy.

- Kuba? Obiecałeś mi, że z nią porozmawiasz!

Chłopak wzdycha.

- No wiem, wiem, ale trochę się no... wstydzę.

- Zrozum mnie Kuba. Nie możesz dawać jej złudnej nadziei rozumiesz? To nie fair! - mówię bawiąc się jego włosami.

Kuba mi nie odpowiada więc pewnie zasnął. Wzdycham posępnie i opieram się wygodnie o niego. Po chwili ja też, zapadam w sen.

***

Budzi mnie dźwięk włączonego ekspresu do kawy i przeraźliwy ból karku. Gdy zauważam Pateckiego leżącego na moich nogach, przypominam sobie o wczorajszym incydencie. Do salonu wchodzi Mateusz z parującymi kubkiem kawy. Nie zauważył nas, bo wzrok miał skupiony w telefonie.

- Dzień dobry Mati. - mówię uśmiechając się.

Chłopak wzdryga się jakby przestraszony i odwraca się w moją stronę. Gdy zauważa Kubę leżącego na moich kolanach, marszczy brwi.

- Cześć Zuza. Um, zasnęliście tak czy..? - dopytuje.

- Rozmawialiśmy trochę i zasnęliśmy.

Chłopak kiwa głową i siada na przeciwko mnie.
Lustruje ponownie Kubę, dziwnym spojrzeniem.

- Nie wiedziałem, że się aż tak kumplujecie. - mówi popijając swoją kawę.

- To mój przyjaciel i tyle. - odpowiadam biorąc nacisk na słowo „tyle".

Zazdrosny jesteś czy mi się wydaje?

Kuba mruczy coś przez sen a ja uśmiecham się do niego. Zanurzam swoje palce we włosy chłopaka. Wzrok Mateusza pada na moją rękę.

Palce chłopaka zaciskają się na kubku, tak bardzo, że jego kłykcie robią się białe.

- Zrobisz mi kawy? - pytam.

Chłopak milczy, lecz po chwili wstaje i kieruje się w stronę kuchni.

Słyszę tylko ciche „jasne" wydobywające się z jego ust.

Po chwili wstaje również Kuba.

- Dzień dobry Kubuś, jak się spało?

Patecki przeciera ręką oczy i przytula mnie mocno.

- Zajebiście, bo miałem zajebistą poduszkę no nie? - mówi. - Mateusz mi też zrobisz kawy?

Tromba mruczy coś niezrozumiałego a my zaczynamy się śmiać.

Kuba pochyla się nade mną i szepcze cicho:

- Jest o ciebie zazdrosny. - mówi.

- Co ty gadasz Kuba?

- Nie wierzysz mi? - pyta.

- Nie.

- To zaraz zobaczysz. - odpowiada i odsuwa się ode mnie.

Mateusz kładzie na blat, dwie kubki kawy i siada koło Pateckiego.

Kuba podaje mi kawę i puszcza mi oczko.

- Proszę słonko. - mówi uśmiechając się.

Odwzajemniam uśmiech i mimowolnie czuję jak moje policzki robią się czerwone.

Mateusz wzdycha i włącza telewizor.

Przez całe pół godziny Kuba non stop ze mną flirtował co raz obserwując Mateusza. Gdy nagle pochylił się i pocałował mnie delikatnie w szyję Mateusz wstał.

- Znajdźcie sobie pieprzony pokój. - warknął i wyszedł z pokoju.

***
- Uuuu Mateusz robi się zazdrosny o naszą Zuze😏
- 55 gwiazdek i nowy rozdział!

Please don't break my heart | Mateusz Trąbka ( Tromba 🐍 )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz