#10

1.8K 46 17
                                    

(…) osobą, która będzie miała tę przyjemność przelizania się z Tobą, będzie... O tym zadecyduje gra w papier, kamień czy nożyce - powiedziała. Ja nie potrafię się całować, nigdy tego nie robiłam. Ćwiczyłam kiedyś na poduszce, ale to nie to samo co prawdziwy chłopak. Jeszcze muszę wybrać kto z kim będzie walczył.
-Niech Tromba, Krzychu i Patecki zagrają. Wygrany zdobędzie mnie, gdyż to będzie mój pierwszy pocałunek.
-Uuuu, jest o co walczyć - powiedział Kuba.
-Gramy! - krzyknął Friz. Chłopacy zaczęli grać, a między nimi panowała napięta atmosfera.
-Kurwa! Czemu ja zawsze daję papier?! - krzyknął smutny Kamil. - Cały czas przegrywam.
-No trudno - wzdychałam.
-Okej, jak nie wygram to trudno, ale najważniejsze jest to, aby Tromba przegrał - powiedział Patecki.
-Spierdalaj, jestem najlepszy w papier, kamień czy nożyce.
-Zaraz się przekonamy - odpowiedział mu Kubuś i zaczął grać. Strasznie się stresowałam, bo nie wiedziałam kto wygra. Sama nie wiem, kogo bym wolała. Tromba ostatnio zrobił się zbyt pewny siebie, w dodatku ciągle jest zazdrosny, a Kubę znam krótko i mało o nim wiem. Mimo, że jest przystojny, bałabym się całować z “obcym” mężczyzną.
-Patecki! - krzyknął zły Tromba, gdy zobaczył, iż przegrał. - Oszukiwałeś! Na sto procent!
-Po prostu pogódź się z przegraną - odpowiedział mu Kuba.
-No, Lara, to chodź ze swoim tymczasowym chłopakiem i usiądź obok nas. Będziesz się całował tyle, ile kazałaś całować się mi.
-Ale ja nie umiem się całować! - wykrzyczałam w geście obrony.
-Ja cię nauczę, kochanie - wtrącił chłopak, który do mnie podszedł i pomógł wstać. Złapał mnie za rękę i pociągnął w stronę pary, z którą będziemy “rywalizować”.
-Na "trzy, dwa, jeden" włączam timer (tajmer) i zaczynacie się całować - powiedział Friz i zaczął powoli odliczać. - Trzy...
-Kuba, wiedz, że ja nie umiem się całować. Jesteś pierwszym chłopakiem w moim życiu, z którym będę to robić - zaczęłam.
-Dwa...
-Więc wiedz, że jak coś spierdolę to tylko dlatego, że nie mam żadnego doświadczenia. Nie odsuwaj się tylko, gdy zrobię coś nie tak. To mój pierwszy raz i strasznie się stresuję... - dodałam.
-Jeden...
-Nie zaczynaj gwałtownie, i nie rób tego z języczkiem. Narazie zostańmy przy zbliżeniu naszych ust. Ja Marcie kazałam całować się namiętnie, ale ona nic nie wspominała, więc zostańmy przy tej metodzie. Proszę, rób to powoli - powiedziałam i zbliżyłam się do chłopaka, gdy Karol wypowiedział słowo "start". Na początku dziwnie się czułam. Tak, jakby ktoś odbierał mi dziewictwo. Tak, jakby sprawiał, że z dziewczyny zamieniłam się w dojrzałą kobietę.
Po chwili to uczucie przeszło, i powolutku oderwałam się od Kuby na kilka milimetrów zasysając jego usta, po czym znów się do niego przybliżyłam. Powtórzyłam czynność kilka razy, a on robił to samo, delikatnie ruszając swoimi wargami. Po minucie Patecki oderwał się ode mnie, ale mi się to spodobało, więc złapałam go dwoma rękoma za policzki, mówiąc:
-Nie przerywaj - i przysunęłam się do jego twarzy. Był zdziwiony, ale tym razem w ogóle nie ruszałam ustami. Po prostu byliśmy jednością. Mega mnie to podniecało.
-Cooooo?! - Wszyscy krzyknęli zdziwieni, gdy zobaczyli co zrobiłam. Chciałam, by ta chwila trwała wiecznie. Czułam, że chłopakowi zaczyna brakować tchu, więc powoli wypuściłam powietrze nosem, żeby wiedział, iż oddychanie jest bardzo ważne, a robienie tego podczas pocałunku mi nie przeszkadza. Zrobił to samo, dzięki czemu nasz pocałunek mógł potrwać dłużej. Patecki jest mega przystojnym facetem, a to, że się całujemy jest sprawą, o której w życiu bym nie pomyślała. Jestem ciekawa ile dziewczyn by mi tego zazdrościło, gdyby o tym wiedziały. Lizaliśmy się kilka minut, a ja czułam się jak w niebie. Nie wiedziałam, że to może być aż tak fajne.

× POV. PATECKI ×

Gdy dowiedziałem się, że zwyciężyłem z Trombą w grze papier, kamień i nożyce - ucieszyłem się. Po  chwili jednak do mnie dotarło co tak naprawdę wygrałem. Strasznie zacząłem się stresować. Ostatni raz całowałem się dwa lata temu, ale to był zakład, więc żadnej z tego przyjemności nie miałem. W dodatku nie trwało to dłużej niż pięć sekund, bo dziewczyna, do której się zbliżyłem, od razu mnie spoliczkowała. Nie wspominam tego zbyt dobrze, ale dzisiaj mam szansę się poprawić. Lara jest bardzo ładna, więc nie wiem co sobie pomyślała, gdy zobaczyła że Tromba, jej ukochany przegrał. Na pewno wolałaby go, gdyż Mateusz jest przystojny, a oni do siebie pasują. Sam nawet nie wiem czy pamiętam jak się całuje. Mam nadzieję tylko, że się nie wystraszy i nie odsunie ode mnie, ponieważ będzie całować się pierwszy raz. Jak Karol zaczął odliczanie, ona do mnie zaczęła mówić coś w stylu „nie rób gwałtownych ruchów, nie miej mi za złe jak się odsunę, nie zaczynaj z języczkiem, uprzedzam bo nie umiem się całować, itp.”. Nigdy się tak nie stresowałem, jak w tym momencie. Nie wiem czym był spowodowany ten stres, ale chyba tym, że Lara zaczęła mi się podobać. Jest piękna, zabawna, trochę zboczona - co odpowiada mi najbardziej. Zauważyłem, że jest też bardzo towarzyska i zalotna, bo filtruje ze mną, Trombą i Krzychem na raz. Z rozmyślań wyrwał mnie Friz, który powiedział słowo "start". Dziewczyna od razu się do mnie przysunęła i złączyła nasze usta. Nie ruszaliśmy się w ogóle do momentu, gdy ona się do mnie lekko odsunęła. Zrobiła to, bo chciała nabrać powietrza. Powtórzyła to kilka razy, więc ja zacząłem ruszać swoimi wargami. Gdy minuta minęła, odsunąłem się od niej. Dziewczyna złapała moje policzki i mówiąc, że mam nie przerywać.
      Ponownie złączyła nasze usta, ale tym razem zamarliśmy. Nie oddychaliśmy, nie ruszaliśmy się. W dodatku zdziwiło mnie to niezmiernie i zapomniałem zamknąć oczy. Patrzyłem się na Ekipę, która również była zdziwiona. W dodatku Weronika i mini majk wyciągnęli telefony i zaczęli nas nagrywać. Czułem się jak debil, więc zamknąłem powieki. Po chwili nie miałem już czym oddychać, ale Lara wypuściła powoli oddech przez nos. Wykonałem tę samą czynność, i zacząłem oddychać.
     Robiłem to bardzo powoli, aby zbyt szybko i mocno nie dmuchać jej w twarz. Nadal trwaliśmy w pocałunku. Po kilku minutach dziewczyna się ode mnie odsunęła i spojrzała mi głęboko w oczy. Nie wiedziałem co mam robić więc jak głupek się w nią wpatrywałem. Reszta uczestników śmiała się z niedowierzenia. Najbardziej szkoda mi Mateusza, bo zauważyłem, że serio się w niej zakochał. Liczyłem na to, a raczej byłem tego pewien, że zakończy się na zaliczeniu challenge'u, a ona zaczęła mnie całować jeszcze raz.

× POV. LARA ×

Skończyłam. Odsunęłam się od niego i spojrzałam mu w oczy. Miał ciemne tęczówki, prawie że czarne. Byłam z siebie dumna, bo nie sądziłam, że sytuacja się w ten sposób potoczy. Miałam tylko ogromną nadzieję, że niczego nie spierdoliłam, i że mu się podobało. Kątem oka zauważyłam Wersow, która nagrywała całą tę sytuację. Odwróciłam się w jej stronę i spostrzegłam, iż Mini Majk robił to samo.
-Moi drodzy, znacie Larę. Jest to jej pierwszy pocałunek. Jestem z niej taka dumna! Gratulacje kochana - powiedziała Weronika do telefonu.
-Proszę, proszę. Ciekaw jestem ile lasek będzie teraz zazdrosnych - powiedział zadowolony mały Michał.
-Nagrwaliście to?! - zapytałam nieco zła, ale bardziej speszona. To nie pierwszy raz, jak jestem na story u Weroniki, ale po raz  pierwszy w takiej krępującej sytuacji. Raczej mało osób mnie kojarzy, bo rzadko udzielam się w mediach społecznościowych. Szybko wstałam i pobiegłam do kuchni po mój telefon, który w tym czasie się ładował. Odłączyłam od niego ładowarkę i wróciłam do towarzystwa siadając na kanapie. Włączyłam internet i weszłam na Instagrama. Miałam około dwieście polubień, dwadzieścia osiem nowych obserwujących i trzynaście oznaczeń na czyichś relacjach. Weszłam na story mojej przyjaciółki i zobaczyłam jak to wszystko wyglądało. Na filmiku był ukazany moment jak przez kilka sekund się całowaliśmy, po czym odrywam się od chłopaka i jak idiotka patrzę w obiektyw. Strzeliłam buraka ze wstydu i schowałam głowę w dłoniach, podnosząc nogi i siadając po turecku na tym łóżku.

♒♒♒♒♒♒♒♒♒♒♒♒

Jak Wam się podoba? Spodziewaliście się tego? Wolelibyście, żeby Lara całowała się z Trombą, lub Krzychem czy może Patecki był dobrą opcją? Ja tam jestem zadowolona ^.^

Kolejny rozdział pojawi się jutro o tej samej godzinie co dzisiaj, czyli o 20:00. Wyczekujcie bo szykuje się mała drama 🎭

Fanpage o Poczciwym Krzychu na Instagramie --------->    poczciwy.krzychulec

To nie moja wina, że Cię KOCHAM - TrombaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz