Czasem chcesz po prostu uciec
Od tych wszystkich spojrzeń
I słów, które odbijają Ci się w głowie
Niczym echo w pustej przestrzeni.
Wszystko robisz tylko źle,
Nie jesteś jak wszyscy inni.
Chciałabyś po prostu odlecieć
Na skrzydłach marzeń i snów
Daleko od tego ciągłego zgiełku.
W miejsce, gdzie panuje idealna cisza,
Która nie zrani Cię żadnym dźwiękiem.
W miejsce, gdzie słone łzy
Zastąpi wartki i ciepły strumyk
Nadziei, szczęścia i docenienia.
W miejsce gdzie obłuda i kłamstwa
Nie pokaleczą Twych uszu,
Ale już dawno odcięto Ci skrzydła
I stałaś się nielotem...
CZYTASZ
A cup of words
PoetryPatrzę z nostalgią przez grube szkło Na ten brudny, zakłamany świat I zastanawiam się kiedy mnie zabrakło I dlaczego tak bardzo czegoś mi brak? Długie smugi deszczu rozmywają wspomnienia I tak zapatrzona w szary cień Widzę, że nic już się nie zmien...
