Niby nigdy nic nie robisz,
A wina zawsze należy do ciebie
I nieważne jak bardzo się wysilisz,
Ale zawsze dajesz zbyt mało z siebie.Z czasem nabierasz już dystansu,
Ale jesteś zwykłą, zimną egoistką,
A twoje myślenie jakieś bez sensu,
Choć nazywają cię intelektualistką.Słuchasz rocka, żeby zagłuszyć myśli,
Ale wskaźnik mówi, że głośniej się nie da,
A ty wciąż słyszysz krzyki,
A takich w słuchawkach już nie ma.Pragniesz tylko więcej przestrzeni,
Ale łańcuch u nogi jest zbyt krótki,
Żebyś mogła się wyrwać z tych cieni
I znaleźć klucz do ciężkiej kłódki.

CZYTASZ
A cup of words
PoetryPatrzę z nostalgią przez grube szkło Na ten brudny, zakłamany świat I zastanawiam się kiedy mnie zabrakło I dlaczego tak bardzo czegoś mi brak? Długie smugi deszczu rozmywają wspomnienia I tak zapatrzona w szary cień Widzę, że nic już się nie zmien...